Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zawsze myślałem,że chłopaki mają naturalną umiejętność obchodzenia się i "obsługi" kobiet.
Zawsze wiedzą jakie słowa mówić dziewczynie i jak, kiedy i gdzie zachowywać się fizycznie w stosunku nich,dotyk itd Niestety chyba nie wszyscy...
Za parę tygodni będę obchodził swoje 20-te już urodziny.
Zauważyłem, że im robię się starszy tym bardziej znika we mnie pewność siebie ,której i tak nigdy nie miałem zbyt wiele przez problemy w domu przez ojczyma i nękanie mnie od przedszkola do końca gimnazjum przez klasowych "rozrabiaków. Pewność siebie o jaką mi chodzi to tzw męska pewność siebie w stosunku do kobiet zwłaszcza do moich równolatek.Zaczałem się też czuć na maxa samotny
Problem mojej skromnej osoby polega na tym,iż mimo ,iż bardzo bym chciał kogoś w końcu znaleźć to strasznie się boję tego, w jaki sposób miałbym się zachowywać, gdyby takowa osoba się znalazła w moim życiu...
Niestety przez moją nieatrakcyjność warstwy zewnętrznej(rodzina jak zwykle okłamuje całe życie łącznie z matką,że przecież wszystko ze mną okej i bez problemu dziewczyny powinny się ustawiać po mnie w kolejce...) nikogo przez całe swoje nastoletnie lata nie miałem a dziewczyny raczej nie chcą na mnie spoglądać ani nawiązywać jakichkolwiek znajomości. Od przyszłego miesiąca zaczynam walkę o siebie(utrata 15 kg nadwagi mimo dość męskiej sylwetki jak na ten wiek oraz zabiegi wypełnianiu niewidocznych ubytków uzebienia i zabiegu wybielenia ich jako delikatny dodatek)
Jeśli chodzi o przelotne znajomości,byłem raz tylko bardzo poważnie zauroczony 3 lata temu,niestety dziewczyna wybrała nie wiązanie się ze mną i okrutnie złamała mi tym serce przez co nie do konca zawsze ufam dziewczynom i mam im czasem za złe jakie są.
Przechodząc do sedna sprawy nie mam pojęcia jak się zachowywać będąc z dziewczyną. Strasznie wstydzę się ich obecności sam na sam i czuję się mocno zawsydzony kiedy mam spojrzeć i prowadzić rozmowę patrząc prosto w oczy,bo to strasznie mnie peszy..
Na samą myśl o chwyceniu za rękę czy pocałunku jako para, bardzo się boję,bo kompletnie nigdy tego nie robiłem, nigdy w życiu...
Zawsze mnie to dziwiło ,że kumple z klasy potrafili to robić od tak od pstrykniecia palcami i nawet sypiali już z wieloma dziewczynami mając 16 lat a ja boję się zawsydzony tak prostymi z pozoru czynnościami jak kontakt słowny(z pisaniem z dziewczynami nie mam raczej problemu chodź niestety przez wielu jestem uważany za nudziarza,bo zaczynam trochę powazniejeze tematy czasem i mnie olewają) i fizyczny :/ Czasem zastanawiam się czy wszystko ze mną okej tak naprawdę...
Myślicie,że powinienem z tym iść do jakiegoś psychoterapeuty od nie wiem jak to nazwać relacji między ludzkich jeśli chodzi o związki xD?
Chciałbym jeszcze bardziej szczegółowej opisać czego się boję i jak mam się tego nauczyć wszystkiego,by nie być wyśmianym przez #rozowypasek przez to ,że tego wszystkiego nie umiem(a jak ja wiem,to dziewczyny w tym wieku potrafią być okrutne i to bardzo) ,ale nie chcę robić wpisu typu TL;DR ,ale chyba wszyscy wiedzą o co chodzi mniej więcej.
Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś pytania odnośnie mojej osoby,to śmiało pytajcie w komentarzach.
Pozdrawiam Mirek

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #porady #s--s #psychologia #milosc #pytanie #nastolatki #zalesie #tinder #relacjedamskomeskie #relacjespoleczne

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60037abb535d82000a0d199e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania jeżeli bardzo intensywnie później analizujesz dogłębnie te sytuację, sceny to może być nerwica lękowa, z------e g---o, które bardzo łatwo potrafi utrudnić życie, ale da się z tym żyć. Na pocieszenie Ci powiem, że po pierwszym namiętnym pocałunku z kobietą, która Ci się podoba, wszystkie trudności i zaklopotanie mija
  • Odpowiedz
OP: @Psajkoman Coś ty,żadna nerwica lękowe ani depresja itd. Jestem czysty jak łza ;) Mam super pracę mimo,że nie jestem po studiach a tylko po ogólniaku. Nic tylko się cieszyć. Tylko te nawiązywanie kontaktów takich dłuższych i bliższych z dziewczynami mnie ogranicza i to co opisałem wyżej,jak nauczyć się ,że się tak wyrażę obsługiwać je w sensie dotyk itd itd heh. No i ta narastająca frustracja,że po pracy nie ma
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania

Zawsze mnie to dziwiło ,że kumple z klasy potrafili to robić od tak od pstrykniecia palcami i nawet sypiali już z wieloma dziewczynami mając 16 lat a ja boję się zawsydzony tak prostymi z pozoru czynnościami jak kontakt słowny(z pisaniem z dziewczynami nie mam raczej problemu chodź niestety przez wielu jestem uważany za nudziarza,bo zaczynam trochę powazniejeze tematy czasem i mnie olewają) i fizyczny :/ Czasem zastanawiam się czy wszystko ze mną okej tak naprawdę...


Nie masz sie co dziwić, napisałeś że w domu też miałeś toksyczne sytuacje więc to w żadnym wypadku twoja wina.
Psychoterapia to protip, poprzez odrzucenie patologicznych schematów które rządzą twoim życiem, podpowiadają ci ze jesteś niewystarczający sam nauczysz się tego o czym
  • Odpowiedz