Wpis z mikrobloga

@zle_sny_rabina: a to ja kiedyś w gimnazjum biegnąc na 100 metrów #!$%@?łem się twarzą w glebę. nie potknąłem się o nic, czy cokolwiek, po prostu tak mocno się przechyliłem, że grawitacja wygrała. wciąż nie wiem jak mogłem do tego dopuścić.
  • Odpowiedz
@atteint: Bardzo ciekawe, np. wieżowce to tubulina. Tubulina - białko globularne tworzące protofilament mikrotubul. Białka te w mikrotubulach występują w postaci heterodimerów składających się z tubuliny alfa i tubuliny beta.
  • Odpowiedz
@arinkao: o. nie rozważałem nigdy powtarzalności w takim kontekście, ale całkiem możliwe, że masz rację.

podobno wszystko jest falą, czy inną wibracją, a tylko kształt i częstotliwość się zmienia.

no i jakby nie patrzeć, to jesteśmy Wielkim Wybuchem, którego fala uderzeniowa wciąż się rozrasta. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz