Wpis z mikrobloga

@jmuhha: wydaje mi się, że jeżeli mają taki obowiązek, to jest to zapisane na umowie i nie ma to żadnego związku z prawami kobiet, tylko z obowiązkami w pracy.
u mnie w pracbazie tak, jak jest jakieś spotkanie na salkach konferencyjnych to asystentki tam przynoszą kawę i inne smakołyki. a czy robią kawę panu prezesowi, bo jemu się nie chce, to nie wiem
  • Odpowiedz
@neverhavebeen:

a czy robią kawę panu prezesowi, bo jemu się nie chce, to nie wiem

To nie działa tak, że się komuś nie chce, tylko jeśli ktoś zajmuje stanowisko kierwonicze, to jego czas jest o wiele bardziej cenny niż podwładnego, dla tego bardziej mu się opłaca zatrudnić kogoś do robienia kawy niż samemu robić - podobnie z zamawianiem Cateringu zamiast gotowani obiadu, jeśli zarabiasz powyżej pewnej wartości zł/godzinę
  • Odpowiedz
@jmuhha u mnie w firmie praca sekretarki CEO to #!$%@? robota. Kobieta ogarnia spotkania, kontakty z innymi firmami, spotkania na stopniu high menagement, ustalenia ze spotkań, oficjalne maile i generalnie jest kontaktem CEO z resztą firmy (głównie po angielsku) i zarządzanie jego biurem. Ponadto dostępna jest 24/7. Mocno odpowiedzialna robota i w sumie bardzo dobrze platna.
  • Odpowiedz