Aktywne Wpisy
LeVentLeCri +1
Mówi się
- EMBAPE 53.4% (341)
- MBAPE 26.0% (166)
- inaczej 20.7% (132)
Chlebek_Pyszny +129
Yebani deweloperzy, cała kamienica, w której mieszkam oklejona informacją, że w maju wszyscy mają wypad robić (zajebiście będzie teraz szukać czegoś i przeprowadzać się z tym wszystkim) xD Pan deweloper wkupił ostatnie piętro kamienicy, doprowadził do tego, że dach się rozwala i nasłał nadzór budowalny i teraz budynek grozi zawaleniu xDDD Nie ma większych świń niż oni naprawdę. Teraz deweloper odkupi na luzie resztę kamienicy od właścicieli i #!$%@? piękny blok z
Po kolejnej burzliwej dyskusji ,mocno zakrapianej łzami, zdałem sobie sprawę że nie ma już choćby cienia szansy na to bym mógł z miłością mojego życia budować wspólną przyszłość.( ͡° ʖ̯ ͡°) Ona mnie już zwyczajnie nie chcę....odkochała się .Po blisko 3 wspólnie spędzonych latach najbliższa ci osoba w życiu mówi ci że to już nie ma sensu i nie pasujemy do siebie....Totalnie tego nie rozumiem, i od kilku ostatnich miesięcy staje na głowie by zmienić ten stan rzeczy ale to na nic ....nic jej już nie przekona.
Jest mi tak cholernie źle...że nie potrafię tego nawet wyrazić .To tak bardzo boli...
Co ja mam zrobić ???? (╯︵╰,)
Piszę to ze łzami w oczach...dorosły facet płaczący jak mała dziewczynka.
I wiem że będzie tylko gorzej....bo będę musiał się stąd wynieść i nie będzie jej już blisko....nie wyobrażam sobie nawet tego ,to mnie przeraża.
Zawalił mi się cały świat i nie wiem jak sobie z tym poradzić....tak bardzo ją Kocham (╯︵╰,)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fea51dd4b1c4f000a5b18d8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
Teraz najlepsze będzie wsparcie od bliskich osób, przyjaciel? Rodzina, jeśli masz dobre stosunki.
Jeśli nie masz takiej osoby, której możesz się wyżalić i która podtrzyma na duchu to warto poszukać psychologa.
Czas leczy rany jak to mówią, ale zanim to nastąpi trzeba dużo siły na te trudne momenty.
Trzymam za Ciebie kciuki.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Poza tym to tak właściwie to nie mam za bardzo komu się wyżalić...
Ściskam to w sobie i powoli już nie daje rady...(╯︵╰,)
Myślę o tym bez przerwy ,ciężko mi się skupić na czymkolwiek.
Totalna bezsilność ,nic mnie nie cieszy i nie sprawia radości.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/219014/5-jezykow-milosci
może coś pomoże w Twojej sytuacji jeśli partnerka też wyrazi chęci ratowania.
@OrtoMetaPara: Niestety z jej strony nie ma już absolutnie żadnej chęci na to by razem cokolwiek budować...ta miłość już umarła szkoda tylko że nie obustronnie. Mimo wszystko dziękuje Ci za ten tytuł. Chętnie przeczytam tą książkę ,może zrozumiem jej decyzję trochę bardziej .I chociaż zapewne niczego to już nie zmieni to podrzucę także jej do przeczytania....cuda się czasami zdarzają prawda? Co mi innego