Aktywne Wpisy
jankochanowski +155
SereneCipher +26
Trzecia randka przede mną z #tinder w tym miesiącu. Jestem ciekawa czym tym razem zaskoczy mnie kolejny potencjalny kandydat na partnera. Może znów będziemy rozmawiać o jego ex? Może się dowiem o tym jakim jest rekinem krypto? XD Dla ciekawskich dodam, że na każdym spotkaniu proponuję, że zapłacę za siebie lub za nas oboje oraz, że spotkania nie kończą się odbyciem stosunku seksualnego XD
Zawsze lubiłem baśniowy klimat oraz motyw wynalazków i dziwnych maszyn. Wczoraj na discordzie przypomniałem sobie serię Leśny ludek, która znakomicie wpisywała się w moje upodobania i mimo, że to książeczki dla dzieci to w dalszym ciągu lektura raz na parę lat sprawia mi przyjemność.
W 6 tomach poznajemy perypetie leśnej społeczności, która kolejno rozszerza się o skrzaty, olbrzyma, elfy, wróżki by w końcu doszło do ich konfrontacji ze smokami!
Wszystko prześlicznie zilustrowane i napisane przyjemnym stylem, a samej treści jak na książkę tego typu nie jest aż tak mało. Poza samymi historyjkami fascynowały mnie schematy domu elfów czy rysunki wież oblężniczej, czy też innych wynalazków. Całość podobna w klimacie do swoistego leksykonu malców w czerwonych czapkach tj. do tomiszcza o dumnym tytule Skrzaty, który czasem wręcz z antropologiczną dokładnością przytaczał codzienność tych bajkowych istot. Niestety mam tylko 3 ostatnie tomy, chętnie przeczytałbym w wersji cyfrowej pozostałe (czytałem je jedynie w księgarni w latach 90.)
kilka ilustracji
#wykopplus30club #sentymentalnie #ksiazki #bajki
znajomy twierdzi, że miał jakieś inne, pojedyncze, zbiorcze, ale gdy pokazywałem mu swoje tomy to przypominał sobie jedynie część ilustracji i historii, a więc nie wiem czy te zbiorcze istnieje czy to tylko kwestia jego nieprecyzyjnych wspomnień
Też najbardziej fascynowały mnie rysunki z wojny że smokami, jakieś machiny latające, domki
Ale nie chętnie mnie reszta interesowała
Zajebista to książka. Mnóstwo czasu z nią spędziłem przez tą mnogość szczegółów i schematów (。◕‿‿◕。)
Jak znajdę w domu rodzinnym to dam znać.
Myślę że śmierć wróżek też mogła być, bo zazwyczaj mam takie specyficzne negatywne odczucie przy wspomnieniach jakichś bajek czy książeczek z takim motywem z czasów dzieciństwa, i tutaj też mi ono towarzyszy, ale głowy nie dam
o wow jest audiobook z 1 części <3: https://www.youtube.com/watch?v=_hb_TmaJ8Go
Franz czarny skrzat ujeżdżający Smokopana potulnego smoczego pantoflarza, który tutaj wygląda niczym dziki Skaven