#cyberpunk2077 Nie wiem czy zauważyliście, że silnik gry wydaje się skonstruowany pod gry z klasycznymi przerywnikami filmowymi, jak dawniej, a nie pod płynne przejścia pomiędzy skryptami jak obecnie. Wydaje mi się, że to jest główną przyczyną problemów z grą. Co mam na myśli, to to że np. Przejścia pomiędzy skryptami realizowane są poprzez podmianę modeli. Skrypty nie są uruchamiane na modelach, które widzimy, a te tylko podmieniane są w locie. Uwidacznia się to w formie przeskoków animacji pomiędzy sekwencjami np. Jedzie npc, zatrzymuje się żeby wysiąść, następuje podmiana modelu na model ze skryptem wyjścia z auta, później odgrywana jest sekwencja, następnie znowu model jest podmieniany i następuje kolejna sekwencja np. Powrotu do samochodu. Wsiadamy do auta, gdzie w międzyczasie znowu podmieniany jest model. Dlatego właśnie świat jest taki martwy tzn. Aktywności pobocznych npców nie mogą być realizowane jak np. w GTA, ponieważ taki sposób realizacji "akcji" jest bardzo zasobożerny. Nie jestem developerem, czy brzmi to sensownie?
Nie wiem czy zauważyliście, że silnik gry wydaje się skonstruowany pod gry z klasycznymi przerywnikami filmowymi, jak dawniej, a nie pod płynne przejścia pomiędzy skryptami jak obecnie. Wydaje mi się, że to jest główną przyczyną problemów z grą. Co mam na myśli, to to że np. Przejścia pomiędzy skryptami realizowane są poprzez podmianę modeli. Skrypty nie są uruchamiane na modelach, które widzimy, a te tylko podmieniane są w locie. Uwidacznia się to w formie przeskoków animacji pomiędzy sekwencjami np. Jedzie npc, zatrzymuje się żeby wysiąść, następuje podmiana modelu na model ze skryptem wyjścia z auta, później odgrywana jest sekwencja, następnie znowu model jest podmieniany i następuje kolejna sekwencja np. Powrotu do samochodu. Wsiadamy do auta, gdzie w międzyczasie znowu podmieniany jest model. Dlatego właśnie świat jest taki martwy tzn. Aktywności pobocznych npców nie mogą być realizowane jak np. w GTA, ponieważ taki sposób realizacji "akcji" jest bardzo zasobożerny. Nie jestem developerem, czy brzmi to sensownie?