Jakie debilne malowanie pasów, kogoś ostro #!$%@?ło. - jestem czerwony: z mojej perspektywy zielony ma pierwszeństwo - po prawej stronie obrazka mój pas się kończy, po lewej zmieniam pas, na którym zielony już jest i muszę go przepuścić. Czy się mylę? - jestem zielony - muszę ustąpić pierwszeństwa bo znak, ale komu? Przecież to mój pas. Więc jadę na pewniaka. Sytuacja jak na pasach rozbiegowych przy wjeździe na ekspresówkę, gdzie mam ustąpić pierwszeństwo, ale nie mam komu, np: https://goo.gl/maps/WR2uHuYAYxPuymCJ9 - jestem żółty - jadąc jak na obrazku muszę włączyć migacz w lewo, bo zmieniam pas.
@ssauczo_pauczo: pojazd znajdujący się na rondzie ma w tej sytuacji pierwszeństwo przed wjeżdżającym na rondo. Trójkąty na jezdni i znak mówią - ustąp pierwszeństwa przejazdu. Linia przerywana u czerwonego w tym przypadku nie oznacza końca pasa. Jest na pierwszeństwie.
jestem czerwony: z mojej perspektywy zielony ma pierwszeństwo - po prawej stronie obrazka mój pas się kończy, po lewej zmieniam pas, na którym zielony już jest i muszę go przepuścić. Czy się mylę?
@ssauczo_pauczo: Zielony nie ma pierwszeństwa, bo ma znak A7. Czerwony nie zmienia pasa. Nie każdy fakt przejazdu przez jakieś przerywane kreski oznacza zmianę pasa.
@ssauczo_pauczo: Narysowano linie ciągłą dla pojazdów znajdujących się na prawym pasie, żeby nie mogli zmienić pasa na środkowy i linie przerywaną dla tych po lewej stronie, żeby wiedzieli, że mogą przez nią przejechać.
Żółty nie musi włączać kierunku jeśli kontynuuje jazdę na rondzie (po swoim pasie, tutaj oba w lewo są jego). Włącza prawy jeśli z niego zjeżdża.
@ssauczo_pauczo: faktycznie zamota, mało tego każdy zjazd ma inne "zasady". Generalnie ja interpretuję tak, że NADRZĘDNA ZADASA to ustąpić wym jadącym na rondzie, i nie ma zmiłuj, że "to mój pas" to jadę na pewniaka.
@ssauczo_pauczo Co do żółtego to nie jest zmiana pasa ruchu, gdyż zmiana pasa ruchu polega na zmianie go na biegnący obok równoległy do tego którym jedziemy. To jest zmiana kierunku jazdy w lewo zatem lewy kierunkowskaz jak najbardziej zasadny. Na rondach które mają jezdnie biegnącą dookoła wyspy taka zmiana w lewo przy wyspie nie istnieje ale tu jak najbardziej jest.
No racja. Ale no Ty mówisz włącz kierunek, a @vans mówi nie włączaj xD
@ks2m: w tym mam problem, nie jestem pewny, czy muszę włączać. I nie jestem pewny, czy na zjeździe nie muszę, bo po prostu kontynuuję jazdę wyznaczonym pasem
@ssauczo_pauczo: Przepisy co do ruchu okrężnego są średniej jakości, a właściwie to ich nie ma, stąd wieczne gównoburze na temat choćby kierunkowskazów. Ale to nie z przepisami ty tutaj masz problem tylko z logicznym myśleniem i brakiem znajomości elementarnych przepisów, które jednak są proste i logiczne. Jeżeli ktoś nie zna dyspozycji znaku ustąp pierwszeństwa to sorry, ale oddawaj honorowo prawo jazdy i nie wsiadaj za kółko, bo jesteś zagrożeniem dla otoczenia.
@ks2m: a jednocześnie zmieniając pas powinieneś ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które się na nim znajdują. Wiec oznakowanie pionowe i poziome są ze sobą w konflikcie.
@ssauczo_pauczo: Ja #!$%@?ę, wszyscy ci piszą to samo, ale ty wiesz wszystko najlepiej xD usuń konto i przestań się kompromitować, ja kończę dyskusję bo nie będę tracił czasu na skrajnych ignorantów.
@ssauczo_pauczo Nie mam wpływu na to co twierdzą inni. Na tego typu rondzie na zjeździe nie musisz włączać prawego bo nie ma tam zmiany kierunku jazdy w prawo. WORDy niby to rozumieją ale nie do końca. Prawidłowo wymagają wyłącznie prawego na zjeździe na rondach klasycznych, czyli takich które mają jezdnie biegnącą dookoła wyspy - jazda tą jezdnią dookoła to jazda bez zmiany kierunku jazdy a każdy zjazd z tej jezdni to zmiana
@vertical: @ssauczo_pauczo: Fakt, na tym rondzie mamy wyznaczone kierunki ruchu i trzeba pokazać kierunek w lewo, a w prawo nie trzeba. Mój błąd. Też mam wiele zastrzeżeń do organizacji ruchu w niektórych miejscach. Infrastruktura powinna być intuicyjna.
- jestem czerwony: z mojej perspektywy zielony ma pierwszeństwo - po prawej stronie obrazka mój pas się kończy, po lewej zmieniam pas, na którym zielony już jest i muszę go przepuścić. Czy się mylę?
- jestem zielony - muszę ustąpić pierwszeństwa bo znak, ale komu? Przecież to mój pas. Więc jadę na pewniaka. Sytuacja jak na pasach rozbiegowych przy wjeździe na ekspresówkę, gdzie mam ustąpić pierwszeństwo, ale nie mam komu, np: https://goo.gl/maps/WR2uHuYAYxPuymCJ9
- jestem żółty - jadąc jak na obrazku muszę włączyć migacz w lewo, bo zmieniam pas.
Czy gdzieś się mylę?
#przepisy #prawojazdy #motoryzacja
Zarzutka 1/10 bo sie złapałem
@ssauczo_pauczo: Tak, wszędzie.
@ssauczo_pauczo: Zielony nie ma pierwszeństwa, bo ma znak A7. Czerwony nie zmienia pasa. Nie każdy fakt przejazdu przez jakieś przerywane kreski oznacza zmianę pasa.
Żółty nie musi włączać kierunku jeśli kontynuuje jazdę na rondzie (po swoim pasie, tutaj oba w lewo są jego). Włącza prawy jeśli z niego zjeżdża.
Komentarz usunięty przez moderatora
No racja. Ale no Ty mówisz włącz kierunek, a @vans mówi nie włączaj xD
@ks2m: w tym mam problem, nie jestem pewny, czy muszę włączać. I nie jestem pewny, czy na zjeździe nie muszę, bo po prostu kontynuuję jazdę wyznaczonym pasem
@ks2m:
No to teraz trzeba szukać definicji wyznaczonego pasa ruchu i kminić, co te
Fakt, na tym rondzie mamy wyznaczone kierunki ruchu i trzeba pokazać kierunek w lewo, a w prawo nie trzeba. Mój błąd. Też mam wiele zastrzeżeń do organizacji ruchu w niektórych miejscach. Infrastruktura powinna być intuicyjna.