Aktywne Wpisy
ish_waw +810
gracilis +63
Obserwuje sobie kacapską propagandę na wykopie i muszę napisać, że po wielu próbach udało jej się trafić w gusta wykopków. Mianowicie mnóstwo wpisów odwołuje się do treści "nie mam zamiaru walczyć za kraj który nic mi nie daje i tylko zabiera". Kontynuując punktem zaczepienia są p0lki, janusze wyzyskiwacze, mityczne wieloletnie kolejki na rezonans itd. Żeby mieć świadomość, jak bardzo jest to wycelowane w obrzydzenie polakom Polski trzeba pamiętać, że rosyjska propaganda nie
W 1978 roku doszło jednak do unikalnej w historii gorszych Niemiec sytuacji - mieszkańcom NRD zaoferowano samochód zachodnioniemiecki i to w dodatku za markę wschodnią zamiast za dewizy(za które w latach 80 był dostępny np. Passat i VW Transporter, w sklepach Genex, odpowiednikach naszych Pewexów).
W 1977 roku NRD podpisało z Volkswagenem barterową umowę handlową, na mocy której za 10 tysięcy sztuk Volkswagena Golfa dostarczono prasy hydrauliczne i inne maszyny, a także projektor dla planetarium w Wolfsburgu.
Pojazdy oferowano w dwóch wersjach - tańszej dwudrzwiowej z silnikiem benzynowym 1.1 i droższej czterodrzwiowej z silnikiem diesela 1.5. Był to jedyny dostępny tam samochód z silnikiem wysokoprężnym w tamtym czasie. Cena nie była zaporowa - odpowiednio 22 i 26 tysięcy marek, podczas gdy Łada Żyguli kosztowała 24 tysiące a Trabant 10 tysięcy.
Większość pojazdów sprzedano w Berlinie, zapewne w celach propagandowych, aby obcokrajowcy odwiedzający tą stolicę widzieli te auta. Stworzono też sklep z częściami, których - co było wyjątkowe na tle innych samochodów spotykanych na tamtejszych drogach - zasadniczo nie brakowało.
Później, w 1981 roku identyczna sytuacja powtórzyła się z Mazdą 323.
#samochody #motoryzacja #volkswagen #nrd #ciekawostki #historia