Wpis z mikrobloga

Okropna jest perspektywa braku pożegnania z ukochaną osobą. Przez covid nie można się z nią zobaczyć. Mama jest w szpitalu i jeśli na szybko nie ogarniemy domowego odżywania pozajelitowego, mama zostanie przewieziona prosto do hospicjum. A w hospicjum nie będziemy mogli się z nią nawet zobaczyć, przytulić, pożegnać. Serce mi pęka na samą myśl, że miałaby odchodzić sama.
  • 7
@somskia: Staram się jak tylko mogę, ale nie potrafię się wyciszyć i być dla niej takim wsparciem, jakim powinnam być. Szkoda, że nikt nam nigdy nie powiedział jak wspierać odchodzącego rodzica :(
@Mq555: Rozmawiam z mamą przez video i jest to namiastka tej bliskości. Jednak i jej i nam brakuje bezpośredniego kontaktu.
@apatozaur: Robimy co możemy, ale nadal nie ma pewności czy taka opcja będzie w ogóle dostępna w
@Limonkova: Przechodziłem to samo kilka miesięcy temu... Jednym plusem było to, ze tata wychodził ze szpitala pomiędzy kolejnymi dawkami chemii i mogliśmy dzień ojca spędzić wspólnie. Niestety był to ostatni dzień w którym się z nim widziałem. Trzymaj się mocno.