Wpis z mikrobloga

@alteron: @Wiq_: @000loki: No tak. Hamilton dupa. Mistrz wszechczasów, dojeżdzjący na zniszczonych oponach, albo z rozwaloną oponą, albo z czymś połamanym, albo po prostu zawsze lepiej niż partner z zespołu. Zawsze jak trzeba wspinający się na wyżyny umiejętności.
Nic nie umie, fuksiarz.
Panowie, ja rozumiem, że go nie lubicie, ale oczy wypada otworzyć.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Luks_x: oczywiście że umie, jest świetnym kierowcą i fajnie sobie poradził w tym wyścigu, ale wspomniałeś o radzeniu sobie w trudnych warunkach, czym się w tym weekendzie nie wykazał. Ja rozumiem, że go uwielbiasz, ale oczy wypada raz na tydzień otworzyć.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Luks_x: @su1ik: ale gdzie napisałem, że nic nie umie? Facet to robot i nieraz to udowodnił, jednak dziś uratowaly go polepszające się warunki. Mokry tor zwyczajnie mu nie leżał i jesli znowu by spadl deszcz to pewnie nie skończyłby na podium. Tyle.
@Wiq_: @000loki: Nie przepadam za Hamiltonem jako człowiekiem. Jednak kunsztu nie można mu odmówić. Co z tego, że się ślizgał czy tracił pozycje? Co to ma za znaczenie skoro wynik jest jak zawsze? Mam wrażenie, że koledzy co trochę szukają kozła ofiarnego i każdy błąd wykorzystywany jest bezlitośnie, ale finał jest zawsze taki sam. Płacz, że Hamilton to fuksiarz i cokolwiek by się nie działo, to spada na 4 łapy.
@Luks_x: ale o czym my rozmawiamy? Bo ja nie rozumiem już w ogóle o co Ci chodzi. Popatrz wyżej co ja napisałem i zastanów się co ma do tego w ogóle Bottas. Nie wiem skąd w ogóle on się wziął w tej dyskusji :D