Wpis z mikrobloga

Te laski na tinderku jakoś szału nie robią. Oczywiście chodzi mi o wygląd. W moim mieście i okolicach to jak szukanie igły w stogu siana dosłownie. Trzeba naprawdę wysilić się by znaleźć ładną i z dobrą figurą dziewczynę. Te z górnej półki praktycznie się nie trafiają. Może to mój specyficzny gust i mało która mi się podoba. Rzadko daje like'a, bo w sumie po co? Chcę porozmawiać z dziewczyną, która mi się podoba z wyglądu. Od tego się chyba zaczyna. Bardziej celuje w jakość niż ilość. A w wybieraniu na ślepo nie widzę sensu, bo potem cię z taką #!$%@? i nawet do niej nie chcesz pisać, bo wygląda jak glonojad i ci się w ogóle nie podoba. No chyba, że worek na głowę i za ojczyznę ;D Na opisy też spoglądam i niektóre potrafią od razu daną osobę odrzucić. Cringe wybija poza skalę. Przewijają mi się również dziewczyny z Warszawki i chyba faktycznie są tam najlepsze dziewczyny, znaczy na pewno najładniejsze. Kraków lub jakiś Wrocław też pewnie dorównuje, ale to już dla mnie za daleko. Strata czasu. No ogółem może mam pecha, bo wybór jest duży ale niezbyt zadowalający. To pokazuje też, że faceci nie powinni się martwić bo u płci przeciwnej również wygląd dupy nie urywa.
#tinder
  • 7
@pijekubusplay: '' Albo jesteś brzydki i dlatego wyświetlają ci się brzydkie panny.'' - Tak, to na pewno w ten sposób działa XD
Może jesteś z tych co biorą wszystko jak popadnie więc nie zauważasz różnicy.