Wpis z mikrobloga

no tak. Jakby chciał malować, to niech sobie kupi sztalugę za tysiąc zeta i farbki z pędzelkami za następny tys. Przecież za miesiąc mu nie przejdzie zajawka. I na pewno się nie okaże po jakimś czasie, że benisy potrafi tylko malować, i to niezbyt zgrabne.