Wpis z mikrobloga

@Wikariush: Dzisiaj na tłiterku odbywa się zbiorowe plucie na Hołownię. To oznacza 2 rzeczy:

- opozycja niczego się nie nauczyła
- Hołownia zaczyna się liczyć w grze

A Hołownia ma najbardziej racjonalne rozwiązanie "wielkiego sporu światopoglądowego" - referendum. Oraz zdrowe podejście - on ma swoje prywatne poglądy, ale partia nie narzuca żadnej narracji i nie zajmuje w tej sprawie żadnego stanowiska.
@kaarp: nie potępiam Hołowni ale ta postawa podkreślania swojej wiary na każdym kroku przy jednoczesnym mówieniu, że na linii państwo-kościół trzeba wszystko zmienić jest żenująca, jakby miał syndrom sztokholmski i nie widział, że jego wyobrażenie katolicyzmu w realnym świecie nie istnieje. teraz się wstrzelił w poparcie ale przyszłe pokolenie będzie miało w dupie "byłego ministranta" jak go widziałem określają
@kaarp: bo polacy są tępi i nie lubią o sobie sami decydować, posiadanie własnego zdania wymaga wysiłku, łatwiej jest iść za liderem który ma jasno zadeklarowany światopogląd, nawet jak się z nim nie zgadzasz w 100% bo przecież jakoś to będzie ;)


@alfa-fetoproteina: A co ma wspólnego chęć decydowania o sobie i Hołownia, który mówi, że on to w sumie nie ma zdania i da się przekonać komuś. Komu i
To jest kiepskie rozwiązanie wynikające z niezrozumienia kwestii. Spory światopoglądowe nie są do rozstrzygania w referendum o ile w ogóle państwo powinno się w nie wtrącać.


@puszkapandory: Do wyboru mamy 2 opcje:
1 - narzucenie jakiegoś rozwiązania przez aktywną stronę sporu (najchętniej skrajnego rozwiązania gdzie PiS całkowity zakaz, Lempart&co - całkowitą liberalizację)

2 - zorganizowanie referendum i przesunięcie sporu z obszaru politycznego w obszar debaty publicznej. Niech aktywiści obu stron starają
dlaczego tak bardzo krytykuje się Hołownie za sugerowanie, że będzie szedł za głosem ludu nawet wtedy kiedy światopoglądowo nie będzie się zgadzał z tym o co proszą ludzie?


@kaarp: Bo wcześniej mówił, że lewica może się drzeć ile chce, ale raczej nie ma i czym rozmawiać i on zdania nie zmieni - 100% zakaz. Teraz, kiedy te środowiska urosły w siłę, Hołownia nagle się liberalizuje chorągiewkowo.
@kaarp: bo brak zaufania do polityków powinien być podstawą. To, że teraz mówi coś, nie mając żadnej władzy nie oznacza, że posiadając władzę, będzie postępował zgodnie z głoszonymi obecnie hasłami. Tym bardziej, że nie czeka go za to żadna odpowiedzialność.