Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@kot_do_drzwi: ucieknie sam i będzie moralizował innych że każde życie jest ważne. Po czym jak ktoś mu wypomnibże przecież sam nikogo nie uratował to powie "ale to była inna sytuacja"
  • Odpowiedz
@text: szczerze to dla katolika to jest banalny wybór jeszcze biorąc pod uwagę, że stawiasz na początku tezę, że "każde życie jest tak samo ważne". jeżeli teza jest prawdziwa to dla katolika nie ma znaczenia ile osób może uratować: 10 żyć nie jest lepsze/ważniejsze niż 1, bo "każde życie jest tak samo ważne".
Skoro to już wyjaśniliśmy to dla ułatwienia można przyjąć, że do uratowania jest 1 zarodek i 1 dziecko
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@shoananas:

✓katolika nie ma znaczenia ile osób może uratować: 10 żyć nie jest lepsze/ważniejsze niż 1, bo "każde życie jest tak samo ważne".


Jeśli dobrze rozumiem to dla katolika nie będzie też dylematu, gdy będzie mógł wynieść albo trójkę dzieci, albo jedno, bo nie o ilość żyć chodzi a o życie samo w sobie
  • Odpowiedz
szczerze to dla katolika to jest banalny wybór jeszcze biorąc pod uwagę, że stawiasz na początku tezę, że "każde życie jest tak samo ważne". jeżeli teza jest prawdziwa to dla katolika nie ma znaczenia ile osób może uratować: 10 żyć nie jest lepsze/ważniejsze niż 1, bo "każde życie jest tak samo ważne".


@shoananas: każdy banknot stuzłotowy jest wart tyle samo, chyba możemy się co do tego zgodzić? No więc ja dam
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: jaki unik? wyjaśniłem to już w pierwszym komentarzu, bo wiedziałem, że się trafią głąby, które nie zrozumieją, ale serio - nie będę tłumaczył jak 3-latkowi
@croppz: myślisz, że dam ci tysiaka za stówkę? dobrze się czujesz? aaa wiem.. też masz problem z myśleniem. lepiej czytaj ze zrozumieniem moje komentarze + szczególnie odpowiedź do tego wyżej
  • Odpowiedz