Wpis z mikrobloga

@MrNomad: miałem P38 i D2. Nigdy więcej Land Rovera. Nie znam bolączek D1, ale na pewno jakieś są. Jak szukałem to patrzyłem też na D1, ale najczęściej był problem ze znaczną korozją w okolicach mocowania budy do ramy. Unikaj też wersji z tym elektronicznym (potencjometr pedału gazu) sterowaniem pompy wtryskowej (mało takich, ale są).
@BratProgramisty: :D to akurat miałeś te dwa, na które najbardziej się marudzi :D D2 z tego co słychać trzeba wywalić ficzery typu ACE oraz kontrole trakcji i problemy znikajo.

powyższe też do ogarnięcia, ale drogo

D1 mam, największą bolączką D1 są polacy i polscy mechanicy oraz och genialne pomysły co by tu #!$%@?ć żeby nie wymienić jeździć
@amath: zastanawiam się jak z użytkowaniem na codzień i czy w tym budżecie znajdę coś nie wymagającego natychmiastowego remontu. Niestety nie miałem jeszcze okazji sie do niego przymierzyć.
@Tonari_Totoro: Nie, nie dojeżdżam, po prostu taka moja fanaberia, szczególnie, że potrzebuje czegoś 4x4 na weekendy
@MrNomad: to bardzo mocno zależy czego oczekujesz.

najlepiej jechać oglądać z kimś, kto zna te samochody i wie na co patrzeć ( w sumie jak z każdym )

najważniejsza jak w każdej terenówce jest rama, musi być zdrowa, fajnie jak będzie na niej widać numery ( ͡° ͜ʖ ͡°)
potem blacharka nadwozia, nadkola, podłoga bagażnika, lubią sobie pognić
idąc do mechaniki, to jest prosta jak budowa cepa,