Wpis z mikrobloga

@Painting-colors-in-the-dark: za tu dużo bardziej prawdopodobny jest ciężki uraz i leczenie, kto wie czy nie wózek. I tak jest z większością upadków z wysokości do mniej więcej 4-5 piętra. Przy 6-7 piętrze zginie już większość, a przy 10 prawie wszyscy. Tego typu sposób samobójstwa jest popularny np. w Hongkongu czy w Singapurze, gdzie jest łatwy dostęp do bardzo wysokich budynków. W Polsce to jedynie mały procent, rzędu 3-5% prób.