Wpis z mikrobloga

@ramirezvaca: stanowczo ta grupa nie należy do "sarkastycznych" - a ludzie lecza się tam od picia moczu, do całkowitego ignorowania stricte zmian nowotworowych skórnych - lub leczenia je naturalnym łajnem końskim - i tutaj zupełnie nie wyolbrzymiam. Jeżeli chodzi o koronę to jest po prostu obecnie żyłą złota, jeżeli chodzi o degradacje własnych szarych komórek po przeczytaniu niektórych mądrości.
@Levieush #!$%@? to jest takie straszne i smutne zarazem. Ludzka głupota zakrzyczy rozsądek. Ostatnio nawet dyskutowałem z takimi ludźmi - nic, tylko... nie napiszę bo mnie znowu zbanują ( ).
Wyobraźcie sobie świat nawet nie za 10, a za 5 lat? #!$%@? nikt nie będzie chciał zostać lekarzem, albo będzie #!$%@?ł pracować do krajów z ciut mądrzejszym społeczeństwem (o ile gdzieś jeszcze takie będzie). "Idiokracja" się zaczyna spełniać (
@Levieush "Ok... Jestem ratownikiem i orientuję się w temacie.

Chciałabym odnieść się do śmierci z powodu Covid-19.

Otóż sprawa wygląda tak: po pierwsze, testy nie są przeznaczone do diagnostyki, lecz do badań naukowych. Wyniki są jak w rosyjskiej ruletce - zależy, jak trafi, więc są zupełnie niewiarygodne.

Po drugie, za stwierdzenie u pacjenta Covid -19 szpitale dostają dość wysokie dodatki.

I po trzecie, za podłączenie do respiratora jest już konkretna kasa.

I
@gierary_hir: Nie no, ja się nie kłócę, że respirator robi sieczkę z płuc - i że jest to ostateczność jako terapia, bo albo to albo baj.
Ale to nie jest sama kwestia respiratora - jak gościu miałby w ogóle dostęp do pacjenta podłączonego pod respirator XD Po drugie jak mógłby odkaszlnąć wydzieliny przy respiratorze, intubacja całkowicie uziemia człowieka, a tutaj problemy z odkasływaniem. Więc sam post to już kopalnia absurdów. Kolejne
@megawatt: wiem, ale zawsze tej 1/4 prawdy się uczepią i wszystko przekręcają na swoje XD a fakt jest, że te respiratory to już ciężkie działa, ale koniczne. Do dofinansowań i spisku się nawet nie odnoszę więcej, bo szkoda strzępić ryja. Ale zawsze ktoś to może przeczytać i jakąś pokrętną opinię dorobić.
respiratory to już ciężkie działa, ale koniczne.


@Levieush: ja wiem, tutaj jest dobry przykład - bo na początku faktycznie lekarze czasami (o ile gdzieś mieli wolne respiratory) odrobinę za wcześnie podłączali do respiratora niektórych pacjentów (bo próbowali leczyć sposobami które są skuteczne dla innych chorób czyli jak tlenoterapia nie pomagała to respirator)
i tutaj OP ma właśnie te 1/4 racji, tylko 3/4 jest takie że w większości miejsc respiratorów był deficyt