Wpis z mikrobloga

@nowywinternetach Dupska dali tutaj też ewidentnie rodzice, taki nieciekawy charakter tworzy się kiedy dziecko nie ma żadnych obowiązków, często jest wyręczane. Kiedy da mu się poczucie jakiegoś celu, obowiązkowości staje się mniej podatne na tego typu rzeczy, ale nie jest to zerojedynkowe, perspektywa uprzywilejowania z powodu że się urodziło jako ktoś zawsze jest kusząca (lata 40 Niemcy to trochę podobna sprawa dlaczego ludzie podążali tam za wiadomo kim)
@LubieCzokoPauki: Tutaj wyjątkowo muszę minimalnie wesprzeć tego ojca mateusza. Nigdy, nawet w podstawówce, nie rozumiałem dlaczego dziewczyny miałyby się ukrywać z okresem. Rozumiem, że chłopcy mogli nie do końca kumać (chociaż w 4 klasie każdy już wiedział o co chodzi), ale dużo częściej obserwowałem dziewczyny wzajemnie się z siebie śmiejące. Zwykła normalna sprawa, tak jak ktoś szedł do toalety i brał ze sobą chusteczki. Widziałem to też w gimnazjum.
@LubieCzokoPauki: ale mnie #!$%@? jak jakis facet dewaluuje temat okresu to mnie tak wkuriwia że dostaję #!$%@? #!$%@? jeszcze jak mam okres to ojezu "noo wymyślasz sobie ból" z takm bólem byście leżeli #!$%@? pod kroplówką w szpitalu co miesiąc wszystko boli cycki uda wszystko między nogami aż drętwieje śmierdzisz chcesz umrzeć płakać i sobie tylko #!$%@?ć i jeszcze problem że masz na wierzchu podpaske bo to takie wstdliwe co tacy