Wpis z mikrobloga

@chupa_chupsik: po pierwsze primo, wiele gwałtów nie ma nic wspólnego z tym jak kobieta jest ubrana czy się gdzieś "szlaja". Po drugie primo, ciekawy przykład podałeś, bo non stop gdzieś w internecie widzę argument "niech kobieta się nie ubiera prowokująco jeśli nie chce być zgwałcona", za to nigdy nie widziałam żeby ktoś dawał rady "niech facet nie idzie się napić do baru jeśli nie chce zostać pobity".
@chupa_chupsik: "Internauci przypomnieli wiceministrowi, że do gwałtów dochodzi także w Polsce, a ofiarą tego przestępstwa pada, co piąta Polka (wyniki badania Fundacji STER). Sprawcami nie są uchodźcy ani imigranci, a rodowici Polacy. Najczęściej są nimi byli (63 proc.) lub obecni (22 proc.) partnerzy, a do gwałtów dochodzi więcej niż raz (46 proc.). W 53,1 proc. ofiara nie mówi o gwałcie nawet najbliższym. 91,8 proc. nie zgłasza sprawy policji, ponieważ "nie sądzi,
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 45
przecież wiadomo,że ofiara nie jest winna,ale chyba lepiej nie dawać okazji niż się narażać na takie sytuacje.
@chupa_chupsik: Oczywiście, sama też nie wybrałabym się sama do jakiegoś klubu lub nie chodziła nocami po podejrzanych miejscach, ale kobiety też pracują i czasami muszą późnym wieczorem wrócić do domu. Poza tym gwałty mają również miejsca w ciągu dnia i często oprawcami są osoby, które ofiara zna. Przecież trzeba rzucić pracę i nie wychodzić