Wpis z mikrobloga

@Zordon_ no to stary miałeś bardzo dużo szczęścia. Ja pierwsze pol roku wspominam najgorzej, a dlatego ze mieliśmy kolki. Dziecko budzi sie co chwilę z krzykiem, nie jesteś w stanie mu pomóc ani sab simplexem ani espumiasanem. Noc tulisz, dzień tulisz i pierwsze dni, tygodnie, dziecko zamiast sie tulić do Ciebie to sie odpycha i płacze. Plus jest taki, ze po tym nie bylo nic gorszego, zadne ząbki a mamy juz 12
  • Odpowiedz
U mnie ze spaniem jest gitówa, dzisiaj spałyśmy do 11:40 i często tak się zdarza i to pomimo faktu, że właśnie ząbkuje. Nocne karmienia bez wybudzania, a że kp to ona sobie je a ja śpię dalej. Za to w dzień mało śpi, ale z dwojga złego wole przespane nocki. Życzę Ci OPie jeszcze grzeczniejszego bombla od mojego :)
  • Odpowiedz