Wpis z mikrobloga

To jest #!$%@? niepojete, grali mecz o pietruche, przeciez gdyby grali z nimi na turnieju, to po spieciu tylkow przez Holendrow jedyna nasza droga do wyjscia z wlasnej polowy bylaby swieca od bramkarza do napastnika i strata.

A "selekcjoner" wychodzi i mowi ze jest zadowolony (to nawet nie naplucie, to rzucenie gownem w prosto w twarz kibicow), wu te ef, on powinien po tym wywiadzie zostac #!$%@? jak Leo, przez ogloszenie w tv. No ale zaraz pjo pjo pjo albo stevie wonder strzeli farfocla z Bośnia i znowu bedzie walenie gruchy jacy to my nie zajebisci, bo wygralismy na "trudnym" terenie/z "niewygodnym" rywalem (zalezy gdzie mecz, nie chce mi sie nawet sprawdzac), a taktyka "trenera" genialna.

#mecz
  • 2
  • Odpowiedz