Wpis z mikrobloga

Można dzisiaj załamywać ręce na szlachecką wolność i samowolę, ale spójrzmy na to z innej strony: Towarzysze Husarscy byli bardzo bogatymi ludźmi, mogli płacić podatki i w spokoju konsumować do końca swoich dni. Oni jednak dobrowolnie całe życie ciężko trenowali, a potem wsiadali na konie i szarżowali na muszkiety, armaty i wrogą jazdę. Wszystko z czystego poczucia obowiązku względem Rzeczpospolitej i przekonania, że sami są najlepszym gwarantem wolności i niezależności. To jest fenomen. Przypominam, że regularna służba w polskiej jeździe tamtych czasów była w stu procentach dobrowolna, chorągwie husarskie czy pancerne składały się z ochotników.

#husaria #historia #ron #rzeczpospolita #polska #ciekawostki
wjtk123 - Można dzisiaj załamywać ręce na szlachecką wolność i samowolę, ale spójrzmy...

źródło: comment_1599160373Sermivf2CR8Oambm2UHVH0.jpg

Pobierz
  • 5
@wjtk123: Przede wszystkim, określenie "złota wolność" było mylące. Bo przywileje dla wyższej warstwy społecznej (stanowiącej kilka procent ludności), której było podporządkowane ok. 4/5 całej ludności to zupełnie co innego niż wolność. Wolność oznacza swobodę i brak poddaństwa, a o tym nie można mówić w odniesieniu do społeczeństwa feudalnego ani do społeczeństwa stanowego.
To jest fenomen.


@wjtk123: Ten fenomen był przecież wspólny dla całej Europy. Służba wojskowa była ważnym elementem tzw. noblesse oblige. Społecznym obowiązkiem szlachcica było nadstawianie karku za kraj i króla. Stąd mieliśmy np. bajecznie bogatych francuskich diuków siedzących w okopach pod cesarskimi twierdzami nad Renem za Ludwików XIV i XV.
@wjtk123:

Już nie będzie szarży husarii na następnych wojnach na nizinie środkowo-europejskiej. Pożegnanie husarii z Wojnami Kontynentalnymi… Sześć medali: cztery złote, jeden srebrny, jeden brązowy, tu w Kircholmie zdobyty jeszcze. Kilkaset lat startów. Fenomen sportowy. Powtarzalność sukcesów przez lata, przez dekady, a przecież pierwsze zwycięstwo pod Orszą odniosła tu, na tym polu jako formacja kilkunastoletnia i było to przecież parę wieków temu.

Coś niewiarygodnego! Co kilka lat siadaliśmy, jak do telenoweli,