Wpis z mikrobloga

@gallanonimma: ale lepiej pójść do psychiatry, żaden wstyd, kilkanaście minut, recepta i po kłopocie. Jak się stresujesz czy coś to są bez recepty tabletki uspokajające o nazwie tabletki uspokajające, ziołowe, z kozłkiem lekarskim, są jakieś positivum, perseny i inne takie. Ktoś mi polecał kalms, też nawet spoko, ale to jak sobie nie radzisz z emocjami. Krople walerianowe też fajna opcja, płacisz około 5 zł, po łyżeczce robi się wesoło i łatwiej
@gallanonimma: Mikrodozowanie LSD / psylocybiny podobno pomaga, ale jak ktoś to napisał robisz to na własną odpowiedzialność, z bardziej legalnych to podobno (zaznaczam, bo nie jestem lekarzem) 5-HTP, L-tryptofan, dziurawiec. Z uspokajających to Kava Kava. Polecam zobaczyć dział Magicznego Ogrodu

Ale jak pisałem nie jestem lekarzem, najlepiej jakbyś się udała na badania, a nie leczyła sama, bo nie ma pewności, że takie ziołolecznictwo / używanie chemikaliów bardziej nie zaszkodzi a lekarz