Wpis z mikrobloga

@vrraaaz: To nie rzyganie tylko odruchy wymiotne. Nie raz i nie dziesięc miałem takie dawno temu na grubych kacach. Jak byłem na wsi gdzie szambo #!$%@? to ze 100 metrów jak zawialo to tak robilem jak on.
@vrraaaz: Nie sądzę, gruby by nie pozwolił niszczyć swojego domu ani tym bardziej samochodu, poza tym pod stołem leżała kiełbasa już po wysmarowaniu gównem, a knur przed wysmarowaniem by ją na pewno zabrał i zeżarł.
@vrraaaz: Moim zdaniem też coś tu nie pasuje. Jackowi nie przeszkadza spocony, niemyty fekalny Yeti, który zapachem odgania muchy, ale po zobaczeniu rzekomego gówna od razu ma odruchy wymiotne. Co prawda nie jestem ekspertem od gówna, ale mam wrażenie że to jest jakiś jogurt/twaróg/ser albo inna substancja podobna do wymienionych, zabarwiona na kolor brązowy. Poza tym pieS już o 2 w nocy informował o gównie. O tej porze Knur pewnie spał