[czlowiek_malpa_z_ochrony]

Agencja mi zrobiła wyjebke.
Po podpisaniu umowy na nową chate, złożeniu wypowiedzenie u obecnego właściciela, uzgodnieniu dnia wprowadzenia i już ogólnym przygotowaniu do przeprowadzenia 20 dni przed dzwoni mi że jednak landlord zdecydował się sprzedać dom i nie wynajmie.
Mogę ich podciągnąć w jakiś sposób do odpowiedzialności? Możliwe że będę musiał się wyprowadzić a nie będę miał gdzie.
#uk

[smieszekzagranico]

@czlowiek_malpa_z_ochrony: jego dom jego sprawa. Przeczytaj umowę którą podpisałeś i szukaj tam rozwiązań

[reddevilet]

@czlowiek_malpa_z_ochrony: podpisał umowę i nagle zmienił zdanie? Jeśli w umowie nie było napisane, że Landlord może się ''rozmyślić'' - w co wątpie to chyba jedynie możesz go do sądu podać o złamanie umowy itp.

[czlowiek_malpa_z_ochrony]

@reddevilet: umowa jest zawarta między mną a agencją, już podpisane wszystko i się nagle landlord rozmyślił

[scobos]

@czlowiek_malpa_z_ochrony: Jezeli masz w umowie minimum term oni musza sie z tego wywiazac. Ale na pewno beda probowac sie wywinac bo dla nich i landlorda za duzo dupy zawracania prosciej poprostu powiedziec tobie nara i moze beda miec problem z glowy wiec tego probuja. Walcz z nimi. Te agencje tu wszystkie milutkie takie jak wszystko jest dobrze ale gdy cos sie wali maja w dupie czy ktos na bruk leci

[norbert7455]

@czlowiek_malpa_z_ochrony: agencja jest zazwyczaj agentem “agent” landlorda czyli podpisuje w jego imieniu dlatego ze on dał im na to zgodę, ale zależy tez od umowy. Napisz może do Citizen Advice