Wpis z mikrobloga

Siemka. Wie ktoś może czy w takim przypadku przysługuje mi zwrot pieniędzy za towar? Bo jeżeli tak to będę kręcił gównoburze. Około 4 miesiące temu zamówiłem deskę elektryczną od polskiego producenta. Była to deska za 7500 zł, a wcześniej jeździłem na OWNBOARD w2 za 2200 zł. Przy tej drugiej nigdy nie było żadnych większych problemów natomiast gdy po prawie 3 miesiącach czekania (opóźnienie prawie 1 miesiąc) odebrałem nową deskę to zaczęła się lawina problemów. Rozpakowałem i szczęśliwy jadę na pierwszą przejażdżkę. Nie ujechałem 1km, a deska się wyłączyła. W mailu dostałem informację żebym rozkręcił dechę i sprawdził czy bezpiecznik jest cały. Okazał się spalony i powiedzieli, że pewnie był uszkodzony od nowości i żeby kupić 30a taki sam. Wymieniam bezpiecznik jadę i po 1km znowu to samo. Polecili wymienić na 40a i tak też zrobiłem co pomogło ale jak można do deski za 7500 zł dać zły bezpiecznik i jej nie przetestować :D To jest generalnie pierwszy dowód, że nigdy ta deska nie była testowana w takiej konfiguracji. Następnie słyszę klekot w silnikach. Zatrzymuję się, rozkręcam deskę i okazuje się, że dwie śruby mocujące zębatkę się odkręciły. Opadła ona na plastik i o niego tarła. Nałożyłem środek przeciwko odkręcaniu się śrub i je wymieniłem. Pojeździłem z 2 dni i nagle prawe przednie kółko zaczyna chodzić na boki i się nie da jechać. Rozkręcam koło, a tam całkowicie uszkodzone łożysko. Oczywiście piszę maila po czym z opóźnieniem kilku dni dostaje nowe koło i łożysko. Montuje je. Przejechałem łącznie 20km i znowu to samo z tym samym kołem xD

Oprócz tych wszystkich usterek dochodzą pomniejsze.
- brak instrukcji do mojego pilota (dali do starego modelu XD)
- brak wszystkich potrzebnych kluczy do wymiany kółek
- nie działający wskaźnik naładowania baterii deski

Dajcie znać czy mogę walczyć o zwrot kasy.

#gownowpis #gownoburza #wykopefekt #prawo #zwrot #reklamacja #longboard
  • 7
@Jednorybek: To nie jest rozkręcanie deski. Aby wymienić koła musisz rozkręcić część deski i jest to opisane w instrukcji. Pokrywę baterii sami zalecili rozkręcić. Maila już napisałem i zobaczymy czy będą walczyć czy zachowają się fair.
@Pajalockk: jaka to deska? za tyle to polowałbym na boosted board (choć zakończyli działalność) albo unlimited race. Ale powinieneś reklamować i chyba za 3 reklamacją możesz oczekiwać zwrotu pieniędzy za towar niezgodny z umową
@Oastry: Majestic Board. Boosted upadło bo miało bardzo słabą jakość / cena. Praktycznie chińczyki za 2k dawały mu radę, a nawet były szybsze i miały większy zasięg. Ja szczerze mogę polecić Evolve GTR. Dwóch kolegów ma i naprawdę warte swojej ceny.
Które chińczyki? według mojej oceny boosted było bardzo dobre, przynajmniej za czasów kiedy współpracowali z loaded - ale mieli za wysokie ceny oraz inwestycja w hulajnogi wraz z cłami nałożonymi na Chiny ich dobiła
@Oastry: Ownboard w2 chociażby. Boosted za ponad 6k PLN ma zasięg 15km realne gdzie Ownboard ma 20km. Do tego vMax 42km/h ownboard vs 35 boosted. Wiadomo zyskujesz na komforcie jazdy (z tego co słyszałem bo sam nie jechałem nigdy). Do tego większość boosted boardów ma napęd w kółkach co mocno zmniejsza komfort jazdy.
@Pajalockk: zależy, za 6,5k możesz mieć stealth która wykręci 20 km i 38 vmax. A napęd jest przenoszony taśmą, w poprzedniej chyba też był - nie kojarzę żeby był bezpośredni w kołach u nich. Ja póki co zostałem przy swojej loaded napędzanej nogą, ciężko znaleźć idealną elektryczną dechę