Wpis z mikrobloga

Bo 20x80 duża i niewygodna a powiększenie jest takie 'pomiędzy' lornetkowym a teleskopowym. Jak nie znasz dobrze nieba to szukanie obiektów też już nie jest za wygodne. Ja wróciłem z 15x70 na 10x50 a do planet mam mak90 - zależy mi na ekstremalnej mobilności.
  • Odpowiedz
@fideriankoons: Jeśli koniecznie musi to być 20x80 to szukaj na giełdach astronomicznych lornety TS 20x80 - jest o niebo lepsza od tych, które podałeś, w dodatku ma wbudowane filtry UHC które wsuwa się pokrętłem w tor optyczny, bardzo się przydają przy obserwacjach większych mgławic. Ja taką sprzedałem za coś koło 800 złotych, fajny sprzęt w tym budżecie.
  • Odpowiedz
@fideriankoons: Lorneta 20x80 jest mobilna, ale wymaga mocnego statywu i jakiejś dobrej głowicy, np. czegoś takiego a to już kolejny wydatek. Maki są też mobilne i nieduże, ale z kolei nadają się prawie tylko do księżyca i planet. Galaktyk czy mgławic nie pooglądasz za bardzo bo to ciemne teleskopy.
  • Odpowiedz