Aktywne Wpisy
Co ta dzisiejsza młodzież ma w głowie to ja nawet nie.
Mama mi właśnie powiedziała, że siostra cioteczna +/- 16 lvl z w miarę dobrego domu bo wujek inżynier wysokich napięć, a ciocia pielęgniarka uciekła z domu i znaleźli ją dopiero po dwóch dniach u koleżanki. Dlaczego uciekła? Bo wujek nie pozwolił jej się zapisać na poledance xD
Poledance w sensie taniec na rurze. Wujek stwierdził, że nie będzie ona kręciła dupą
Mama mi właśnie powiedziała, że siostra cioteczna +/- 16 lvl z w miarę dobrego domu bo wujek inżynier wysokich napięć, a ciocia pielęgniarka uciekła z domu i znaleźli ją dopiero po dwóch dniach u koleżanki. Dlaczego uciekła? Bo wujek nie pozwolił jej się zapisać na poledance xD
Poledance w sensie taniec na rurze. Wujek stwierdził, że nie będzie ona kręciła dupą
Roszp +269
Ale co to za niedopatrzenie, że buduje się autostradę z podstawek, a główny kabel zasilający jakby nigdy nic leży sobie na dywanie? Przecież tam się tak musi pole elektromagnetyczne odkształcić, że można sobie uszy połamać. Nie ryzykowałbym słuchania na tym muzyki.
#tonskladowy - największe absurdy #audiovoodoo
#tonskladowy - największe absurdy #audiovoodoo
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentujący trailer nie mogli powstrzymać się od porównań do Fortnite. W dzisiejszych czasach porównanie gry do swoistego Justina Biebera gamingu wydaje się najgorszą obelgą i również mi ciężko było uwolnić się od tej myśli, widząc mocno pstrokatą, krzykliwą grafikę i dziesiątki robaków walczących między sobą w czasie rzeczywistym ekwipunkiem dość luźno inspirowanym klasycznymi brońmi z Worms 2 czy Armageddon. Postanowiłem jednak skorzystać z okazji i zapisać się do testowania wersji beta.
O dziwo nie pożałowałem. Worms Rumble przypomina mocno swoją rozgrywką Soldat czy udaną „podróbkę” Wormsów – Liero. Na dużej (niestety) niezniszczalnej mapie walczy do 30 robaków uzbrojonych w 2 rodzaje broni + granat i kij baseballowy. Po śmierci czekamy 5 sekund i ponownie wracamy na pole bitwy. Na mapie poza skrzynkami rozmieszczone są również windy umożliwiające szybką ucieczkę przed wrogiem, tunele, w których możemy się okopać czy liny do wspinaczki na niższe lub wyższe piętra.
Początkowo nie byłem przekonany do niezbyt odkrywczego gameplayu i stosunkowo małej ilości elementów wspólnych z serią Worms. Z każdą partią jednak, odkrywając mechaniki i strategie tytułu, rozgrywka sprawiała coraz większą frajdę. Biorąc pod uwagę to, w jakim zastoju trwała seria i jak chłodno zostało przyjęte solidne WMD, Worms Rumble ma szansę ożywić zainteresowanie robakami. Mam nadzieję, że developerzy przywrócą więcej kultowego uzbrojenia, takiego jak liny, jetpacki czy wybuchowe owce, a teren będzie bardziej podatny na destrukcję, oczywiście jeśli będzie miało to sens w nowym gameplayu.
Liczyłbym też raczej, że będzie to tytuł free to play – inaczej nie przewiduję, aby nowe Wormsy przetrwały na rynku zdominowanym przez darmowe gry multiplayer. Jeśli gra będzie darmowa, prawdopodobnie do niej wrócę, w przeciwnym wypadku będę dalej czekał na sequel Stunt GP…
#gry #worms #wormsrumble #arytmiaeu (tag do obserwowania/czarnolistowania)