Wpis z mikrobloga

#wies #heheszki #rolnictwo
Sąsiad ostatnio mi opowiadał o kosztach utylizacji prosiaczków jak zdechnął przy porodzie czy parę dni po.To się nie opłaca lepuej w gnój zakopać póki nie są spisane do rejestru.W ziemię nie warto bo się glebę zniszczy(nie wiem oco biega)Pogadali my se i się rozeszli jak chłopy.Od trzech dni mam atak much w domu.26 w małej łazience a gdzie został salon 5 pokoi kuchnia, garaż pralnia ze spiżarnią, dwa przedpokoje i wiatrołap.Dojdę spokojnie do 500.Sąsiad to umie rozrywkę człowiekowi zapewnić nie ma co( ͡° ͜ʖ ͡°)
A.....n - #wies #heheszki #rolnictwo
Sąsiad ostatnio mi opowiadał o kosztach utyliza...

źródło: comment_1595601719Vlduue9imFlw2rJspmzC5h.jpg

Pobierz
  • 5
@gospodar: częsty zwyczaj wśród pomorskich rolników a znam ich naprawdę sporo.W gnoju podobno szybciej się rozkłada.Duża świna jest w rejestrze i trzeba ją oddać tam gdzie trzeba a prosiak zaraz po porodzie nie.I trzeba za takie coś zapłacić jeśli nie jest w rejestrze to zakopują.
@Aquamen: Bullshit, jeśli państwo finansuje utylizacje warchlaka, tucznika to z prosiakiem i odpadami porodowymi jest to samo. Przynajmniej tak jest u nas, w centrum. Wiadomo im większa hodowla to jest z tym łatwiej