Wpis z mikrobloga

Obiło mi się o oczy w gorących, że Al miał w sumie spoko życie, bo w miał dom, pracę, samochód, żonę i dzieci.
Jeszcze ktoś dodał, że żonę, która chciała ciągle uprawiać seks a więc SKARB.
Czyli szczyt marzeń przeciętnego wykopka. Posiadanie baby - sens jego egzystencji.
Lata mijają a wykopki dalej tkwią w jakimś schemacie myślowym i za nic nie trafia do nich coś innego.
Nawet kultowy serial przetłumaczą po swojemu.

Al miał #!$%@? życie. Tylko zostało to zabawnie przedstawione.
Licealny szon, który przez wpadkę został jego żoną, nie robił w domu nic. Typowa pijawka, nie pracuje, nie gotuje, nie zajmuje się domem, czeka tylko na pieniądze, które Al zarobi w pracy, która go upokarza. Jest sprzedawcą damskich butów, a przecież miał robić wielką karierę, żyć jak król, zarabiać miliony. Chciał robić to co wielu mężczyzn, którzy mieli plany i marzenia, ale zamiast tego, ożenili się i musieli tyrać na dom, żonę i dzieci, musieli porzucić swoje życie, zrezygnować z młodości, w zamian nie dostając nic poza obowiązkami.
Ten serial pokazuje pułapkę, w którą wpadają miliony mężczyzn na świecie.
Do tego dochodzą dzieci. Duma tatusia. Ładna ale niedorozwinięta umysłowo córka, która imprezuje i notorycznie się puszcza z chłopakami. I syn, niski przeryw, którego nadrzędnym celem jest zaliczyć, chociażby biorąc jakąś pannę na litość (trochę jak większość wykopków).
Pies, który go nie szanuje, samochód, który ciągle jest zepsuty.
Depresja i bezsens egzystencji faceta pokazane na wesoło.

Hasło przewijające się przez wszystkie odcinki to ,,don't get married''

#takaprawda
#swiatwedlugbundych #logikaniebieskichpaskow #humor #czarnyhumor
EkspertzNASA - Obiło mi się o oczy w gorących, że Al miał w sumie spoko życie, bo w m...

źródło: comment_1594983665X2TlSCZI0HFHZT8arh77Zc.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@Bob_Rooney: Serial musi być przejaskrawiony, żeby dobrze się oglądał. To oczywiste, że będzie pełno absurdalnych gagów.
Al jako głowa rodziny jest człowiekiem honoru i broni tego co jest jego, nawet jeśli to powód jego życiowej tragedii.
Po prostu stoi za sterami tej łajby. Czy jest szczęśliwy? Nie jest, jest po prostu pogodzony, tak jak większość mężczyzn, którzy dokładnie żyją takim schematem. Ten film to satyra, ale życiowa i bardzo prawdziwa.
  • Odpowiedz
@Ekspert_z_NASA ciekawa analiza, ale pamiętaj, że oni wszyscy mimo wszystko się bardzo kochali. Nawet w jednym odcinku jakąś była od ala chciała go kupić od peg. Ta się zgodziła ale mimo wszystko nie mogli bez siebie żyć i szybko wrócili do siebie. Bad i Kelly też niby się nienawidzili ale jak przyszło co do czego to się bronili. No i słynny okrzyk Bundych.
  • Odpowiedz
@Ekspert_z_NASA: To chyba właśnie ten paradoks jest najciekawszy. Z jednej strony jak piszesz Al był nieszczęśliwy ale z drugiej strony ludzie się przekonują, że większość ma jednak dużo gorzej i mimo wszystko Al się jednak ustawił lepiej niż przeciętny człowiek :)
  • Odpowiedz
@Tuff: Przeciętny człowiek w Polsce... Po prostu u nas standardem wśród plebsu nie są przestronne domy na przedmieściach wielkich miast. To jest satyra szyta pod realia amerykańskie.
To tak samo jak w serialu o nauczycieli chemii, który zostaje narkotykowym baronem.
Ten biedny nauczyciel chemii, który ledwo wiązał koniec z końcem, mieszkał w ładnym domu z basenem.
  • Odpowiedz
Powiem Wam, od lat tego nie oglądałem.

Ale odkąd zalozylem rodzinę, z każdym dniem bycia głową rodziny coraz bardziej czuje się jak Al, utożsamiam się z nim coraz bardziej.

Szczególnie ze względu na to jak sobie pomyślę jak by mogło wyglądać moje życie gdybym się nie ożenił
  • Odpowiedz
@Ekspert_z_NASA: Nie wiem niestety jak wyglądają realia amerykańskie ale Al ma jednak dobrze ustawione życie patrząc obiektywnie. To że nie jest to czego on chce czy czego oczekiwał to już inna sprawa
  • Odpowiedz