[wi2ard]

#angielski #angielskizwykopem
Słaby jestem z angielskiego.
Mam takie pytanie.
Dlaczego BLM to Black Lives Matter a nie Blacks Live Matters?

[Czimchik]

@wi2ard: omg

[Czimchik]

@wi2ard: lives to liczba mnoga od life
a live to masz mecze koszykówki
live to "żyj", albo "na żywo"

[r.....7]

@wi2ard: w języku angielskim rzeczownik może mieć liczbę mnogą, a przymiotnik nie. W polskim działa to inaczej - jedno i drugie odmienia się przez liczbę

[Czimchik]

@wi2ard: Spróbuj przetłumaczyć zdanie "live your own life"

[wi2ard]

@Czimchik:
Bardzo dziękuję. Właśnie o to chodziło.
Chociaż nie nie do końca z tymi meczami bo np:

I can't live without you.

Tylko że tu jest czasownik.
Ale odnośnie BLM - dzięki!

[wi2ard]

@Czimchik:
Jeszcze może jedno jak się orientujesz.
Bo w pytaniu popełniłem bład: Blacks Live Matters.
Czy w związku z tym:
Blacks Life Matters - to ma sens? I dlaczego nie;)

[Czimchik]

@wi2ard: Blacks to liczba mnoga, black to w przypadku black lives matter przymiotnik.

Więc black lives to epitet - czarne życia
Blacks life to mnogi rzeczownik i pojedynczy rzeczownik
Liczbowość musi się zgadzać, więc poprawną formą - jeśli się nie mylę - jest blacks lives (mnoga - życia czarnych) lub black life (pojedyncza - życie czarnego)