Wpis z mikrobloga

@marian1881: A duże to to? Ja mam właśnie inwazję takich gigantycznych ciem. W nocy z piątku na sobotę wpadło mi do mieszkania 13 sztuk. Mają 4cm długości, rozpiętość skrzydeł ponad 5cm, twarde, nawet jak się zgniecie to nadal żyją. To coś takiego jak u mnie?
Też #warszawa
  • Odpowiedz
Edit: dopiero doczytałem, że 3cm. Czyli to to co u mnie.
Po wpisaniu w Google "wielka czarna ćma" znajdowała się ćma azjatycka (bukszpanowa). Ta jest szkodnikiem i się z nim walczy więc napisałem wczoraj do Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
bo im trzeba zgłaszać występowanie tego szkodnika ale okazało się, że to nie ćma tylko Rolnica Tasiemka
  • Odpowiedz
@marian1881: @plaster: a u was to jakaś nowość? 3 rok mieszkam w tym samym miejscu i zawsze w tym okresie początku lata zaczyna się atak tych ciem, co roku ta sama akcja. W zeszłym roku, wracam lekko zrobiony w środku nocy, zapal światło i patrzę #!$%@? nietoperz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogromna była, na takie okazje mam rakietę z prądem, chyba z 10 dostała póki padła.
  • Odpowiedz
@another_throwaway23: @plaster: Podoba mi się ta nazwa: rolnica tasiemka.

@lulok91: U mnie to nowość, a już kilka lat mieszkam w tym miejscu. Jestem przyzwyczajony już do corocznej inwazji chińskich biedronek czy wielkich żuków latających pod blokiem w setkach sztuk przez kilka dni w ciągu roku, ale te ćmy to nowość. Pewnie deszcze z ostatnich tygodni im służą w rozrodzie.

@TroubleMak3r: U mnie też w nocy, bo ćmy to
  • Odpowiedz
@lulok91: @TroubleMak3r: @marian1881: u mnie w zeszłym roku też były ale nie w takiej ilości. Wchodzą prze uchylone okno, nie trzeba otwierać na oścież. W nocy z piątku na sobotę, przez uchylone okno weszło około 20. One się chowają np. w ubraniach, albo pod łóżkiem i nagle ujawniają się następnego dnia z nienacka. Pokój i okno zamknięty od soboty a codziennie wchodzę i znajduję kolejne sztuki, dziś jedna, wczoraj
  • Odpowiedz