Aktywne Wpisy
4mmc-enjoyer +495
heralekk +25
Jadę pociągiem do Gdańska i miałem dwie nieprzyjemne sytuacje z Ukraińcami. Jak tylko wszedłem do pociągu to zastałem sytuacje że Ukrainka kłóciła się z konduktorem, bo jej zimno w przedziale. Konduktor tłumaczy jej że to normalna temperatura i że specjalnie dla niej nie będzie zmieniał temperatury. Naburmuszona siedziała i coś gadała pod nosem.
Druga sytuacja. Siedzę na swoim miejscu, obok mnie Ukrainiec( miejsce na końcu pociągu, gdzie są 2 miejsca obok siebie)
Druga sytuacja. Siedzę na swoim miejscu, obok mnie Ukrainiec( miejsce na końcu pociągu, gdzie są 2 miejsca obok siebie)
Tak na logikę, to wszyscy domownicy powinni być przetestowani jak najszybciej i potem powiedzmy co tydzień powtórka, żeby wykryć moment wyzdrowienia. Po pierwszym negatywnym wyniku, powtórka badania np. za 3 dni. Podwójny negatyw kończy izolację.
A my nic nie wiemy, dzwonimy do sanepidu 50 razy, nikt nie odbiera albo 'abonent niedostępny'. W ministerstwie zdrowia odsyłają do sanepidu. W szpitalu też odsyłają. Jednym słowem dramat.
PS sorry za chaos w poście, ale po całym dniu przekomarzania się z wszystkimi i informowania rodziny/znajomych, mam już serdecznie dość.
#koronawirus