Wpis z mikrobloga

@Lascram: Sam sobie odpowiadasz. Nie ma systemu bezpieczeństwa IT, którego nie dałoby się obejść.

Weź powtarzaj wybory, albo miej je perfekcyjnie sfałszowane, bo jakiś azjatycki gimbus na usługach Putina włamał się do systemu głosowania online.
@Adwokat_Boga: dało by się zrobić dobrze zabezpieczone wybory chociażby dzięki technologi Blockchain z której korzystają kryptowaluty. Jednakże trzeba by zainwestować w dobra ifrastukture sieciowa odporna na zmasowane ataki Ddos
tym bardziej że te papierowe również nie są bezpieczne


@Lascram: Może na Białorusi. W kraju należącym do UE, póki tych kart nie zniszczysz, można je przeliczać, sprawdzać.
Po skutecznym ataku online można co najwyżej powtórzyć wybory w formie analogowej...
@Adwokat_Boga: może inaczej bo widzę że nie zrozumiałeś, ale spokojnie Ci wytłumaczę :)

Zabezpieczenie wyników samego głosowania i brak możliwości sfałszowania wyników przez jakiegoś hakera w Rosji, to da się osiągnąć za pomocą Blockchain.

Jednakże trzeba by pomyśleć o tym jak zorganizować sama infrastukture w razie próby ataków ddos czyli próby przeciążenia i awari całego systemu .
Jednakże trzeba by pomyśleć o tym jak zorganizować sama infrastukture w razie próby ataków ddos czyli próby przeciążenia i awari całego systemu .


@mrKuaku: No to się zdecyduj. Albo się da w tej naszej pięknej rzeczywistości 2020 ze sztuczną inteligencją, albo się nie da.