Wpis z mikrobloga

#labrador #pies

Mordeczki, czy jest szansa na to, że blablador będzie dobrze czuł się w mieście w mieszkaniu? Żaden strona nie wspomina o labradorach jako o psach nadających się do życia w mieście. Jednak czy dając psu trochę przestrzeni w postaci parków czy innych terenów zielonych jak wały + czasami jakieś wyjazd na weekend na wieś aby się wyszalał są w stanie zaspokoić takiego pieseła? Czy ABSOLUTNIE nie ?

Pytam ponieważ zastanawiam się nad wyborem psa a jednak czasami widuje labradora w centrum miasta.
  • 14
@r__k: jest jeszcze jeden spory minus mieszkania w mieście - w sumie to minus mieszkania gdziekolwiek ale prawdopodobnie w mieście pieseł ma najgorzej - chodzi o pracę. Jak pieseły znoszą te 9-cio godzinną nieobecność właścicieli? Spodziewam się, że najlepiej byłoby kupić od razu dwa, aby się nie nudziły. Ale wiadomo, że nie zawsze są takie możliwości. Da się im jakoś zagospodarować ten czas aby przez te 9h nie umierały z tęsknoty?
@diegos17: psy śpią 16h dziennie. Jeśli pies nie ma lęku separacyjnego, to sobie śpi i tyle. Jak u siebie ustawiam kamerkę, to widzę, że mój pies wstaje może dwa razy, żeby się podrapać i położyć w innym miejscu. Dwa są ok, ale pod kilkoma warunkami - musisz mieć czas, żeby trenować osobno z dwoma oraz najlepiej nie brać dwóch szczeniaków, bo wtedy często sieją rozwałkę i mogą mieć duży problem z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@diegos17: na pewno nie kupuje się od razu dwóch szczeniaków. Dlaczego masz poniżej:

https://copiesnato.pl/psie-rodzenstwo-w-nowym-domu/

Tak jak się uczy psa siadania, chodzenia na smyczy, przywoływania tak samo uczy się psa zostawania samemu w spokoju. Niektóre psy od razu nie będą mieć z tym problemu, dla niektórych będzie to ciężka rzecz do nauczenia.

Poniżej mój schroniskowy pies na livie z mojej pracy :p miała lek separacyjny, obecnie jest pokonany klatką, bez niej dalej
mikaliq - @diegos17: na pewno nie kupuje się od razu dwóch szczeniaków. Dlaczego masz...

źródło: comment_1592827494aKb1HrUmSHICIt30XuiGTq.jpg

Pobierz
@mikaliq: właśnie mam pytanie odnośnie FCI/ZKwP. To serio tak jest, że warto wybierać zwierzak tylko z hodowli, które mają członkostwo w ww. związkach? Jak to rozumieć? Jakie są wymierne korzyści skorzystania z ich oferty? Czy - trochę ironizując - tylko pieseły za 3-4k są godne polecenia? Poczytałem trochę w internetach i właściwie jedynym argumentem jaki do mnie przemawia jest 'pewność' że szczeniaki/rodzice nie mają wrodzonych wad genetycznych. Z góry dzięki za
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@diegos17: godne polecenia są psy z dobrych hodowli FCI, niezależnie od cen. Pseudo, czy kiepskie hodowlę ZKwP też czasem potrafią sprzedawać psy za takie pieniądze.
Nie widzę dlaczego jakiś dobry hodowca miałby zrezygnować w członkostwie FCI na rzecz innego związku. Żaden inny nie ma mimo wszystko tak wygórowanych standartów i dostępu do najlepszych reproduktorów. Nie jestem fanką "Nie kupuj! Adoptuj!" ale moim zdaniem jeśli rozmnaża się rasowe psy to efektem tego
@mikaliq: Dziękuję bardzo za tak kompleksową wypowiedź! Wiele artykułów, które przeczytałem prawiło, iż ZKwP jest praktycznie na równi z FCI bo to jedyne stowarzyszenie w Polsce, które ma podpisaną 'współpracę' - czy jak to tam nazwać - z FCI. Nie wiem ile w tym prawdy. Natomiast też nie mogę tego zrozumieć, dlaczego powszechnie nazywane 'pseudo hodowle' nie mają/nie chcą/nie mogą uzyskać członkostwa w FCI. Wiesz może czy to kwestia.. nie wiem..
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@diegos17: ZKwP jako jedyne podlega FCI w PL. Do ZKwP mam mało szacunku jako organizacji jako takiej, bo jej struktura to taki mocny PRL, jest tam wielki burdel i ogólnie są upierdliwi i niefekrtywnie ze wszystkim.
Co nie zmienia faktu że nie mamy niestety alternatyw, bo FCI ma ograniczenie że może pod nie podlegać jeden związek w danym kraju.

Co do ograniczeń to chyba najważniejszą i taką którą mocno się przestrzega