Wpis z mikrobloga

@KrolWlosowzNosa: No pies sie może struć. Ja walcze bo jednak coś tam chce mieć. Najgorzej z ziemniakami w workach, na nich jest codziennie cała masa ślimaków, już prawie całe zjedzone. Chyba wszystkie z okolicy idą tylko i wyłącznie do tych ziemniaków xD
@lukaszw_: @Niewiemja: codziennie robię obchód i masowy mord w stylu szaszłyk. Tylko warzywnik, w trawie jest gęsto, w lesie obok to już salimacze dywany. Ciekawe to o tyle, że pamiętam wakacje z rodzicami chyba z 88roku nad morzem, gdzie pierwszy raz mój wychowany na roli ojciec, widział te ślimaki. Dziś to już gatunek dominujacy.
@KrolWlosowzNosa: @Niewiemja: Tylko ślinik luzytański jest gatunkiem przywleczonym z Francji, w Polsce się zaczął pojawiać koło 1993, ale ślinik wielki jest już nasz krajowy. Teraz zaczęły u mnie się pojawiać pomrowy wielkie. Ostatnio na kompostowniku miałem takiego prawie 20cm. Odskoczyłem w pierwszym odruchu, że jakiś wąż.
Jeże jedzą, ale tylko jak mają mały wybór. Jeśli jest inny pokarm, to raczej nie ruszą. U mnie są mega-dżdżownice i ślimaki wstężyki, więc