Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie z cyklu "co byście zrobili". #ekonomia #finanse #pieniadze #biznes #inwestycje

Mam 60 tys zł (jak to się mówi "w gotówce") którymi sobie obracam co miesiąc. Daje mi to dodatkowy zarobek do pracy na etacie. I co najważniejsze nie leżą bezczynnie w banku.

Dla uproszczenia powiedzmy że średnio co miesiąc/dwa wydaję te 60 tys zł i za miesiąc/dwa mi się to zwraca z lekkim plusem. Po prostu coś kupuję i sprzedaję lekko drożej.

Potrzebuję teraz wydać ok.30 tys zł. Na mały remont mieszkania + agd. Czyli typowa konsumpcja, nie inwestycje.

I plan mam taki:
Nie chcę ruszać tych 60 tys zł co mam "w gotówce", a chcę wziąć kredyt na 30 tys zł.
Z obracania tymi 60 tys zł chcę sobie spłacić ten kredyt (na miesięczne raty starczy).

Czy dobrze myślę? Powiedziałem paru najbliższym osobom o tym i ich reakcje są takie "a po co kredyt? wydaj połowę z tych 60 tys co już masz" , "nie pakuj się w kredyty, przecież masz gotówkę" itd itd

Jakie jest Wasze zdanie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eee210db679bead157f60ad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt

[==================================......] 86% (202zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Pytanie z cyklu "co byście zrobili"...
źródło: comment_1592664757gfJKijp7RLElrmLQijWBpk.jpg
  • 24
@AnonimoweMirkoWyznania jeśli lubisz się w to "bawić" to dobry pomysł. Kredyt to sporo formalności, trzeba też zapłacić za jego uruchomienie itd. potem pilnować i obracać tymi pieniędzmi i tego też pilnować . Ludzie tak Ci odpowiadają, bo im by się nie chciało z tak przypuszczam.
OP: Dzięki za odpowiedzi. Wcześniej, parę lat temu, właśnie obracałem mając te 20 czy 30 tys zł (to były całe moje oszczędności) to były zdecydowanie mniejsze zyski, dlatego jak już udało mi się dojść do 60 tys i tym obracam, to nie chciałbym się pozbywać połowy i znowu zaczynać "od początku". To co mam na inwestycje to nie ruszać i dalej obracać, a konsumpcję sobie finansować kredytami/ratami.

@Cumpelnastodwa @heniek_8 Co do
@AnonimoweMirkoWyznania: Przede wszystkim zanim weźmiesz pod uwagę czyjeś porady to zadaj sobie pytanie czy ta osoba ma pojęcie o tym co chcesz sie dowiedzieć. W końcu czy piekarza pytasz się o naprawę samochodu albo komputera?
Teraz spójrz na swoich znajomych. Czy tacy ludzie są dobrzy do dawania rad finansowych? Czy sa finansistami? Czy prowadzą "własny biznes" tak jak ty, zarabiają na czymś dla siebie, a nie tylko na kogoś?
Przeciętny człowiek