Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Piszę tu, bo nie mam z kim o tym porozmawiać. Prawie rok temu (30.07.2019) dowiedziałam się, że mój partner mnie zdradza. Mówił mi, że jedzie pracować w nocy a ja rano znalazłam piasek z plaży w łazience. Zdziwiło mnie to, pomyślałam, że był z kolegą na piwie na plaży, więc sprawdziłam jego telefon. To co przeczytałam do dziś wprawia mnie w osłupienie. Zobaczyłam wiadomości, w których on pyta czy ma kupić prezerwatywy na stacji benzynowej, bo zatrzymał się siku. A jego kochanka mu na to odpisuje, że chetnie by mu podtrzymała wiadomo co w trakcie sikania... okazało się, że zdradzał mnie od jakiś 8-9 miesięcy. Zaznaczę, że w tym okresie urodziłam nasze dziecko. Jakby tego było mało okazało się, że od kilku lat jest uzależniony od pornografii. Nie wiem jak ja moglam być aż tak ślepa i naiwna ... Podjęłam decyzję, że spróbuję mu wybaczyć i postaramy się wspólnie naprawić nasz związek. Do tej pory mój partner nie jest gotowy aby odpowiedzieć na wszystkie moje pytania. Minął prawie rok a ja z młodej szczęśliwej mamy zmieniłam się w zakompleksioną osobę z depresją. Przy każdej kłótni słyszę, że to ja mam problem z sobą i sama muszę sobie z nim poradzić. Korzystam z pomocy terapeuty ale na razie nie widzę większych efektów. Nie chcę nikomu bliskiemu o tym mówić, bo boje się oceniania zarówno mnie jak i mojego partnera. Czuje się ogromnie beznadziejna i samotna. Nie wiem czy mam siłę i chęć, żeby dalej próbować...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eed2c1e4a33e3d6b91bc269
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[=================================.......] 82% (192zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
  • 28
@AnonimoweMirkoWyznania jesli to nie bait - to #!$%@? od tego toksyka jak najszybciej. Zmarnujesz sobie życie, dopóki ma przy Tobie dom i wsparcie to będzie z tego korzystać, jednocześnie pieprząc drugą na boku. Kopnij go w dupę i tyle, bo im dłużej z nim jesteś, to tym bardziej siądzie Ci to na psychikę - a jeśli martwisz się o dziecko, jak się wychowa bez ojca... na pewno lepiej niż z tatuśkiem, który
@AnonimoweMirkoWyznania:

przy każdej kłótni słyszę, że to ja mam problem ze sobą i sama muszę sobie z nim poradzić.


To rozłożyło mnie na łopatki. Twój „partner” to ostatni c*uj, który miał regularny, długi romans, kiedy urodziłaś mu dziecko... Potrzeba ruchańska przysłoniła jemu cały Wasz długoletni związek, budowanie rodziny. Wszystko.
Zachował się jak ostatni frajer i teraz OBWINIA CIEBIE? Wprawia Cię w kompleksy, obniża poczucie własnej wartości, niszczy Ci życie, a później
@AnonimoweMirkoWyznania laska, uciekaj, naprawdę. Wróć do rodziców, wynajmij mieszkanie, jeśli te w którym mieszkasz jest Twoje - wyrzuć idiotę - wybierz, co dla Ciebie będzie lepsze. Im dłużej będziesz czekać, na tym więcej on będzie sobie pozwalać widząc Twoją bierność, a Ty się tylko wkopiesz w takie zaburzenia, że to nie będzie kwestia roku terapii żeby wyzdrowieć.
@AnonimoweMirkoWyznania: Przykro mi, że się tak czujesz. Jednak myślę, że tak naprawdę sygnały były już wcześniej. Albo za szybko się zdecydowałaś na poważny związek z tym człowiekiem, albo bagatelizowałas te małe podszepty Twojej świadomości.
Nie zrozum mnie źle, nie chodzi oto, że sama sobie jesteś winna. Podjęłaś decyzję, wybrałaś i teraz ponosisz konsekwencje swojego wyboru. Takie są fakty. Domyślam się, że chciałbyś przeczytać, że on jest okropnym człowiekiem a Ty jesteś
@AnonimoweMirkoWyznania: nie słuchaj tych przegruwow chodź na terapię i ogarniaj życie skoro wybaczyłas to może masz do tego powody ja tam bym zdrady nie wybaczył bo kto wgl mógłby zdradzić Boga ale jakbym ja zdradził to myślę, że każda z moich partnerek by mi wybaczyła i miała by rację bo to pewnie była by ich wina więc nie niszcz rodziny daj spokój nie ciągnij tematu mala