[janusz-pawel]

#pieniadze
#praca

Mój kuzyn robi na Łopacie w UK. Pracuje tam 7 dni w tygodniu po 10h dziennie. Zarabia niby 10 k PLN. Serio myślicie ze takie #!$%@? zdrowia jest warte tych 10k?

[g.....k]

@janusz-pawel tak

[Atreyu]

@janusz-pawel: można na luzie podobnie zarobić bez #!$%@?

[b.....i]

@janusz-pawel: jasne, 5 lat takiego #!$%@? i może wracać do Polski, kupić małe mieszkanie, zatrudnić się w gównopracy i żyć jak człowiek, nie płacąc za wynajem.

[prestidigitator86]

@janusz-pawel: nie

[tygry]

@bellazi: i kurowac plecy do konca zycia. pozdro

[Alcaldesa_de_Girona]

@janusz-pawel: sama bym tak zrobiła, gdybym miała możliwość wyjazdu

[b.....i]

@tygry: bez przesady, 5 lat w wieku produkcyjnym to jest pryszcz dla kręgosłupa

[tygry]

@bellazi: nie wydaje mi sie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Iskaryota]

@bellazi: taki pryszcz, że moi kumple fizole w wieku 30 lat bez ketonala czy solpadeiny (albo amfetaminy i trawy) nie widzą roboty xD

[b.....i]

@Iskaryota: może nieodpowiednio się schylają czy podnoszą ciężary, znam sporo "roboli" i jeszcze żaden na kręgosłup nie narzeka. A są już po 30-tce.

[kupczyk]

@Iskaryota: jestem fizolem po 40 i jakoś żyje bez prochów

[b.....i]

@tygry: powiedz mi, lepiej dla tego kręgosłupa #!$%@?ć 5 lat czy całe życie?

[tygry]

@bellazi: nie wiesz o czym mowisz, brak zdrowia zniszczy cala przyjemnosc z zycia. W dupie z takim czyms

[b.....i]

@tygry: ale co za różnica dla kręgosłupa czy #!$%@? na łopacie za granicą czy w Polsce?

[tygry]

@bellazi: nie no zadna to prawda. Ale to nie o tym ten wpis ;) jesli uwazam to za bezsens za 10k to tym bardziej za 2k, ale jak masz inne zdanie to szanuje

[m.....e]

@Iskaryota słabtch masz tych kumpli. Może jacyś niepełnosprytni

[m.....e]

@kupczyk bo to te dzieciaki słabe teraz jak muchy. Albo ćpuny zwykłe

[GrindujTopy]

@janusz-pawel: 10k pln to zarobisz w Niemczech na wózku widłowym z palcem w dupie, nawet bym łopaty do ręki nie wziął za takie grosze XD na budowie w Niemczech mój znajomy totalny tłuk zarabia 3k€ tylko robi po 12h często. do tego ma w pracy codziennie ciepły obiad na dowóz na koszt szefa, dojazdy do pracy i pokój w hotelu jednoosobowy. to trzeba być durnym żeby jechać aż do UK na