Zauważyłem, że jest bardzo mało osób, które mają jakąś wiedze o seksie i w ogóle nie czytają książek/blogów/Instagramów prowadzonych przez seksuologów. Zastanawia mnie z czego to wynika? Czy te osoby nie wiedzą, że brak wiedzy o seksie jest przyczyną różnego rodzaju problemów w związku i jakby trochę poczytali to badzo dużo rzeczy stałoby się dla nich jasne i znacznie polepszyłoby to ich związek i seks?
Mirki i Mirabelki, w relacji lub single - czy czytacie coś o seksie czy wręcz przeciwnie?
Zapraszam do ankiety. Piszcie też w komentarzach czy coś czytacie i czy to rozjaśniło wam w głowie pewne rzeczy i macie dzięki wiedzy o seksie lepszy seks czy może uważacie, że nie ma sensu czytać takich rzeczy?
Moje ulubione blogi, Instagramy i książki - polecam każdemu kto chce mieć fajny seks. Gwarantuję, że będziecie zadowoleni i że znajdziecie tu odpowedzi na nurtujące Was pytania i problemy. Dowiecie się dlaczego Wasza kobieta nie inicjuje seksu (pożądanie responsywne), o różnicach w seksualności kobiet i mężczyzn, o tym, że nie każdy seks kończy się u kobiety orgazmem, o tym, że nie zawsze mężczyzna ma ochote na seks i to jest normalne, jak umiejętnie rozmawiać ze sobą o seksie, o odmawianiu współżycia i dlaczego mówienie "nie" jest ważne, o erekcji itp. https://seksuologbeztabu.pl https://coachingintymnosci.pl/blog/ https://proseksualna.pl https://www.kinkywinky.pl/blog/poradnik/ https://secretdelivery.pl https://www.coztymseksem.pl Nie wiem dlaczego na blogu nie ma tekstów, Kasia na Instagramie dodaje nowe posty.
Książki, które polecam: Warsztaty intymności, Ona ma siłę, Sztuka obsługi penisa, książki Zbigniewa Lwa Starowicza
Oczywiście że czytam! Pomaga. Upewnia mnie że to, co wiem jest prawdą albo że jestem normalna+dowiaduje się o niebieskich co nieco. Chociaż mi mój niebieski wszystko mówi ( ͡°͜ʖ͡°). On też czyta, ale mniej trochę, bo nie przepada za czytaniem. Czasem mu dobrze napisany tekst podrzucę żeby nie grzebał w całym stosie, od razu perełki wyłuskuję.
@Antek_co_chodzi_bez_majtek: tak! Dzisiaj o tym w komentarzu pisałam - wiele ludzi się nie edukuje, bo mylnie uważa, że to po prostu powinno działać, a to błąd. Masa problemów w związkach mogłaby być rozwiązania, gdyby ludzie dowiedzieli się, jak naprawdę działa ich własna seksualność i seksualność partnera i jakby o tym ze sobą rozmawiali.
Jestem w trakcie książki "Ona ma siłę", czytam też dosyć regularnie Kasię Koczułap na insta, kiedyś oglądałam na
@Antek_co_chodzi_bez_majtek: czasem wpadnie jakaś książka tego typu, ale o stronach, które podałeś nie słyszałam, nie widziałam wcześniej, więc dzięki za podlinkowanie.
Zastanawia mnie z czego to wynika? Czy te osoby nie wiedzą, że brak wiedzy o seksie jest przyczyną różnego rodzaju problemów w związku i jakby trochę poczytali to badzo dużo rzeczy stałoby się dla nich jasne i znacznie polepszyłoby to ich związek i seks?
Nie uczymy się o seksie bo nie odczuwamy takiej potrzeby. Wszystko wynika, wychowania. W przeciętnym polskim domu seks jest tematem tabu więc się o nim nie mówi, co więcej - seks jest traktowany jako coś nieczystego, cos stwarzającego problemy, a nawet coś co może zniszczyć życie bo może doprowadzić do niechcianej ciąży w młodym wieku. Swoje dokłada religia, która ma bardzo mocny wpływ na ludzkie przekonania, które z wiekiem się jeszcze bardziej
@Antek_co_chodzi_bez_majtek: dzięki za linki. Ja zwykle szukam na określony temat, a nie subskrybuje określone kanały, ale przejrzę sobie co tu podlinkowałeś. Parę znam. Np. proseksualna ma podcasty na spotify, można sobie posłuchać w samochodzie, jak nie chce się czytać.
Zastanawia mnie z czego to wynika? Czy te osoby nie wiedzą, że brak wiedzy o seksie jest przyczyną różnego rodzaju problemów w związku i jakby trochę poczytali to badzo dużo rzeczy stałoby się dla nich jasne i znacznie polepszyłoby to ich związek i seks?
Mirki i Mirabelki, w relacji lub single - czy czytacie coś o seksie czy wręcz przeciwnie?
Zapraszam do ankiety. Piszcie też w komentarzach czy coś czytacie i czy to rozjaśniło wam w głowie pewne rzeczy i macie dzięki wiedzy o seksie lepszy seks czy może uważacie, że nie ma sensu czytać takich rzeczy?
Moje ulubione blogi, Instagramy i książki - polecam każdemu kto chce mieć fajny seks. Gwarantuję, że będziecie zadowoleni i że znajdziecie tu odpowedzi na nurtujące Was pytania i problemy.
Dowiecie się dlaczego Wasza kobieta nie inicjuje seksu (pożądanie responsywne), o różnicach w seksualności kobiet i mężczyzn, o tym, że nie każdy seks kończy się u kobiety orgazmem, o tym, że nie zawsze mężczyzna ma ochote na seks i to jest normalne, jak umiejętnie rozmawiać ze sobą o seksie, o odmawianiu współżycia i dlaczego mówienie "nie" jest ważne, o erekcji itp.
https://seksuologbeztabu.pl
https://coachingintymnosci.pl/blog/
https://proseksualna.pl
https://www.kinkywinky.pl/blog/poradnik/
https://secretdelivery.pl
https://www.coztymseksem.pl Nie wiem dlaczego na blogu nie ma tekstów, Kasia na Instagramie dodaje nowe posty.
Książki, które polecam:
Warsztaty intymności, Ona ma siłę, Sztuka obsługi penisa, książki Zbigniewa Lwa Starowicza
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #seks
Czy czytasz książki/blogi/Instargram prowadzone przez seksuologów?
On też czyta, ale mniej trochę, bo nie przepada za czytaniem. Czasem mu dobrze napisany tekst podrzucę żeby nie grzebał w całym stosie, od razu perełki wyłuskuję.
Jestem w trakcie książki "Ona ma siłę", czytam też dosyć regularnie Kasię Koczułap na insta, kiedyś oglądałam na
Komentarz usunięty przez autora
Problem wydaje mi się jest jednak
@Antek_co_chodzi_bez_majtek: No i wyjaśniło się, skąd tyle bzdur na wypoku na temat seksów xD
Komentarz usunięty przez autora
@Antek_co_chodzi_bez_majtek: ten Pan nie jest świętym wykopowego redpill'a?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu