Wpis z mikrobloga

Oczywiście , że tak macie rację. Mi wiele lat treningów dało tyle , że większość myśli , że jestem głupim sterydziarzem. Pewnie gdybym miał fajne rysy twarzy i ten dynamizm to muskularna sylwetka by sprawiła , że mialbym wielkie powodzenie. Ale mając brzydki ryj trzeba pierwsze zainwestować w operację plastyczną i pracę nad osobowością u psychologa , ale psycholog nie nauczy obycia towarzyskiego , śmiesznych i ciekawych historii z życia jak jest
@majaczka3399: Przerabiałem psychologa i zgadzam się, że to w żaden sposób nie wpływa na życie towarzyskie, to zostało mniej więcej na tym samym poziomie, jedynie z taką różnicą że teraz się nie stresuję jak kiedyś, ale straconych lat się nie odzyska...

Z takich ostatnich odkryć, to zauważyłem minimalną poprawę "dynamizmu" po używaniu ashwagandha, wchodzę wtedy w taki głęboki spokój, a jednocześnie mam tyle energii co po mocnej kawie i jakoś wtedy