Wpis z mikrobloga

@rebobs: akurat Włochy nie są sensownym miejscem. Stawialbym i ucieszylbym się z Niemiec, są co najmniej 2 tory ale Niemcy umieją liczyć pieniądze. 50 milionów dolarów to nie są drobne i wychodzi się 2 plecy, chyba że ktoś się porządnie dorzuci, a jakoś nie widzę w tej roli znowu Mercedesa. Organizacja dzisiaj to miliony w plecy, dodatkowo powiększone o brak publiczności lub jej mniejsza ilość.