Wpis z mikrobloga

@Flow12: stawka 92, 60% premii, 50% karta górnika, szkodliwe, bony żywnościowe więc górnicy dostaną 100% z stawki podstawowej więc mniej niż 50% wypłaty jaka jest za przepracowany cały miesiąc.
  • Odpowiedz
@Kressska: widać nie masz kredytów lub innych comiesięcznych opłat.
A moze po prostu nie zaladowal sie w kredyty pod korek i nie musi liczyc, ze jakos to bedzie? U mnie obnizka pensji ,choc by bolala (bo jednak 20% mniej), to sprawilaby jedynie, ze mniej odkladam na konto w miesiacu.
  • Odpowiedz
@Kressska: Siedzenie w domu to dużo mniej kosztów - chociażby związanych z dojazdem czy jedzeniem. Jeśli ktoś ma dzieci to może zaoszczędzić na przedszkolu/niani. Kredyty z tego co wiem są pomrożone.
Mając cały dzień dla siebie jest szansa dorobić, a także poszerzyć swoje umiejętności by w przyszłości zarabiać więcej.
Znajdą się osoby, dla których 50% pensji będzie oznaczać sięgnięcie do oszczędności, ale sytuacja jest kryzysowa i powinniśmy wspólnie ponosić tego konsekwencje.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Leithain: jeżeli ktoś dojeżdża autem do pracy to tylko na tym oszczędzi, przecież je dalej ;) w niektórych placówkach prywatnych rodzice dalej płacili czesne (przynajmniej na początku). Kredyty zamrożone jeżeli ktoś stracił pracę i miał ubezpieczony kredyt (99% kredytów). Tak jak wyżej wspomniałam, zależy kto ile zarabia. Jakbym miala np. 6 na rękę i z tego miałabym mieć 80% za nic nierobienie to faktycznie się opłaca, ale już ok. 3 tys.
  • Odpowiedz
Nie 100% a 60% podstawy a 60% podstawy to 1200-1300 zł. Reszta to dodatki za zjazdy, za robotę na górze czy na dole , za weekendy itd... tak dla wyjaśnienia zanim ktoś zacznie pisać nie wiedząc nic o temacie. Ale na wykopie już tak jest gówno burza na podstawie skrina z Twittera.(kartki , bony - odpadają bo to jest dodatek którego nie ma na czas pandemii)
  • Odpowiedz
@send_nudles: To prawda że powinno być 80% pensji, ale pracodawca nie może KAZAĆ Ci wziąć wolnego - to wbrew prawu, a jak się dajesz na to nabrać to niestety Twoja wina. Fakt jest taki, że robi się gównoburzę bo wiele firm państwowych jak i prywatnych jest na postojowym ale na świadczeniu 80% zamiast penis wie dlaczego uprzywilejowanych dziurokopów na 100%.
  • Odpowiedz
@Kressska: Jeżeli ktoś pracuje to niekoniecznie ma czas na gotowanie i częściej je na mieście. To miałem na myśli. Ja z różowym mamy około 7k zarobków w sumie, a jesteśmy w stanie żyć za około 3k. Ale jeśli nie zawsze kredyt jest mrożony, a żłobki/przedszkola oczekują czesnego to rozumiem, że może być u niektórych inaczej.
Mimo wszystko - jeśli ktoś ma poduszkę finansową wysokości tych 3 pensji to zarabiając 0.5 normalnej
  • Odpowiedz