Wpis z mikrobloga

@Xysz: tego nie można jej odmówić, nie można zaprzeczyć czy też jednoznacznie potwierdzić - to tylko kawałek rozmowy. Na pewno są takie kobiety, które nauczone doświadczeniem, postanowiły zagrać tą kartę na początku, wiedzione pamięcią o tym co się stało z potencjalną relacją gdy ukrywała informacje o ciąży/dziecku by po jakimś czasie ją wyjawić. To nie są jakieś drobne przytyki, wady czy nawyki, które wychodzą na światło dzienne po pewnym czasie.
To
@NukeOps: Zgadzam się, choć tu warto podkreślić że często byt będzie zapewniać przede wszystkim sobie. Dzieci z wcześniejszych związków są w niektórych przypadkach zaniedbywane i spychane na margines nie tylko przez partnera (dla którego to racjonalne wyjście), ale i przez matkę która podświadomie uznaje geny poprzedniego partnera za gorsze względem genów nowego. Wiele przypadków obserwowałem w realnym życiu (kilku nawet pomogłem odebrać rodzicielce całkiem sporo), jeden był opisany w "Wojnach plemników"