Wpis z mikrobloga

  • 62
@IdzDoAptekiPoLeki

Zamawialiśmy pizze jakieś dwa tygodnie temu. Pizza przyjechała, zaczęliśmy jeść, a w środku kawałki szkła. Dzwonimy do pizzerii, a oni że się zaraz skontaktuja, później zero odzewu, przy próbie ponownego kontaktu gość mówi że kiedyś znalazł śrubki w pizzy i nie robił takiej afery. My do niego ze chcemy rozmawiac z szefem, on mówi że on jest szefem, jak chcecie piszcie sobie na internecie opinie i elo... Dno i 3 metry
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@bonczo: pewno ten sam szef pojechał na strajk przedsiębiorców, płakać że go restrykcyjne przepisy i jakieś sanepidy blokują w budowie piccowego imperium...
  • Odpowiedz
  • 3
@IdzDoAptekiPoLeki
Jak można mieć biznes i być tak kompletne głupi, żeby traktować klientów jak gówno? Dla przykładu właścicielem mojej lokalnj pitcerni jest typowy sebix, ale zawsze jest elokwentny, przemiły. Smiesznie to kontrastuje z wyglądem sebola.
  • Odpowiedz
@bonczo: ło Panie... zgłaszałeś to gdziekolwiek? Ja na Twoim miejscu bym nie odpuścił. Przecież zjedzenie takiej pizzy może poważnie uszkodzić jelita. Jeszcze te opinie na google, że obsługa traktuje klientów jak gówno. Nie wiem czemu ten lokal dalej istnieje na pizza-portal (tak a propos - nie mają oni tutaj przypadkiem konta?)
  • Odpowiedz
Ja zamawiam tylko z dwóch miejsc: Gondola albo Maxipizza. Nie miałem jak dotąd nieprzyjemnych sytuacji. Najlepiej i tak wychodzi pizza własnej roboty, ale nie zawsze się chce stać w kuchni.
  • Odpowiedz