[wiktor123]

Jest mi zwyczajnie po ludzku przykro po wczorajszej debacie, ponieważ nie widzę kogoś, kto mógłby godnie reprezentować mój kraj przez najbliższe 5 lat i być głową mojego państwa. Zacznijmy jednak od początku. Wszyscy kandydaci #!$%@? byli elegancko jak na wesele kuzyna. Piękne fryzurki, tylko ciekawe kto im je robił, skoro fryzjerzy pozamykani? Na pewno nie Grażyny na płytkach w korytarzu. Na pierwszym stanowisku, w uczciwym losowaniu przeprowadzonym przez bezstronną TVP, znalazł się Andrzejek. Tutti pippi pappi. No coś mu się ewidentnie odkleiło i marzą mu się wakacje we Włoszech i margherita na Piazza della Repubblica. Pojedzie tam razem z pielęgniarkami i bedą pocieszać makaroniarzy po koronawirusie. Gosia fajna kobitka, mogłaby być moją nauczycielką od geografii w liceum. I w sumie to bardzo dobry pomysł, powinna startować na stanowisko nauczyciela. Hołownia. Gdzie zgubił swojego wysokiego kolegę od wygłupiania się? Niech go lepiej poszuka i pozostanie w TV. Robercik. Fajny gość, ale przy każdej wypowiedzi wzruszał się do łez. Sory, ale nie chcę płaczącego prezydenta. Tujamo, chyba wrócił prosto z Tomorrowland, bo ewidentnie jeszcze go trzymało. Krzyczał cały czas i zdążył zdjąć tylko białe rękawiczki, okularów już zapomniał i #!$%@?ł coś bez przerwy o przedsiębiorcach. Jakubiak. To jest dopiero oryginał. Z pewnością zrobiłby karierę, ale ponad dwieście lat temu na Sejmie Wielkim, jako szlachcic herbu Gęsty Wąs. Bosak. Ma wiedzę i jest inteligenty, ale to skrajnie prawicowy wariat i psychofan Węgier. Władek KK, przyszedł na debatę powylewać swoje żale na Andrzejka i nie odpowiadać na pytania Pana redaktora. Stanisław Żółtek, sołtys #!$%@? Małego, kto go tam w ogóle zaprosił? I na koniec Pan Piotrowski. Kiedyś wielki przyjaciel Prezesa i jego ulubionego radia. Trochę się na nich obraził i postanowił na złość wystartować sam. Niestety nie wiem, na kogo zagłosuję kiedy listonosz przyniesie mi już w końcu ten pakiet do domu. Jednak nie będzie to miało większego znaczenia, bo i tak moja karta zostanie później podmieniona, tak żeby wynik się zgadzał. #debata #wybory #zalesie #pasta