Wpis z mikrobloga

"Na II kwartał 2020 r. banki przewidują znaczne zaostrzenie polityki kredytowej w segmencie kredytów
mieszkaniowych (-69%, zob. wykres 6) i głęboki spadek popytu (-75%, zob. wykres 8)."
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sh2dov: 1. Jaki mają markup? Z tego co wiem koło 20-30% w 2019 rósł cały czas od 2008.
2. Czemu uważasz że nie odda poniżej kosztów? Słyszałeś pewnie niedawno o ropie za -40 USD. Oczywiście mieszkania nie mogą pójść tak nisko ale zminimalizowanie strat, bankructwa, zapewnienie płynności itd spokojnie może zmniejszyć ją do poniżej kosztów masz pełno przykładów tego w USA 2008. Kiedy nagle wszyscy którzy kupowali mieszkania "pod inwestycję" i
@karmelowykot-desantowy: Z ropa to inna bajka bo jak zatrzymasz odwiert to juz po nim, wiec duzo taniej wyjdzie doplacic “pare” dolcow niz stracic wiecej niz kupe kasy. Co do 2008 roku to jak dobrze pamietam, to poszlo o to, ze kredyty dostawali ludzie ktorzy nie powinni w ogole ich dostac. To byla banka kredytowa, bo klienci byli nie wyplacalni. Aktualna sytuacja w polsce, znajomy chce teraz kupic mieszkanie w warszawie na
@sh2dov:
-50% w odniesieniu do średniej ceny to oczywiście gruba przesada (chociaż pojedyncze lokalizacje mogą polecieć nawet bardziej) ale myślę, że mocno niedoszacowujesz jaki nastąpi spadek cen. -15% to ledwo powrót do cen z 2018 r. więc tyle co nic. Jak ceny spadną o 20-30% to ludzie kupujący mieszkania w latach 2015-2017 i tak są na plusie. Potencjalne straty mieliby tylko ludzie, którzy kupili w celach spekulacyjnych w latach 2018-2019 (więc