Wpis z mikrobloga

Ostatni mój wpis z kebabem cieszył się dużym zainteresowaniem, więc postanowiłem zebrać w kupę cały przepis i wrzucić jeszcze raz. Nie ogarniam tego wołania przez mirkolisty, wiec po prostu wrzucam na swoją tag ( ͡° ͜ʖ ͡°)

BUŁA na 4 kebaby:

510 g maki pszennej
370 ml wody letniej
25 g świeżych drożdży lub 8 g suchych
2 jajka (jedno do ciasta a drugie do posmarowania bułki)
2 łyżeczki soli
25ml oliwy
jakieś nasionka do posypania (sezam, czarnuszka)

Wszystkie składniki na ciasto mieszamy. Podczas wyrabiania ciasto może się kleić, wiec można delikatnie dosypać trochę mąki, ale z głowa bo wyjdzie wam gniot. Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę lub dwie (ja wrzuciłem do lodówki na nocne wyrastanie, żeby zaoszczędzić czas następnego dnia i dodatkowo takie bułki są wtedy smaczniejsze). Po wyrośnięciu formujemy z ciasta placek i dajmy mu odpocząć 15 minut. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180st, smarujemy bułkę rozbełtanym jajkiem, posypujemy sezamem i pieczemy jakieś 25 minut do zarumienienia. Po wystygnięciu kroimy bule na cztery kawałki tak jakbyście porcjowali pizzę i na koniec rozbrajany każda z nich. Składając potem kebaba można podgrzać bułkę w piekarniku albo jakimś opiekaczu jeśli macie.

MIĘSKO:

Tym razem zrobiłem kebsa wieprzowego.
Nie podam wam ilości i proporcji bo wszystko robiłem na oko.
Karkówkę i łopatkę kroimy na cienkie plastry około 0,5 cm. Przyprawiamy je: solą, pieprzem, papryka słodka, chilli, curry, czosnkiem, gałka muszkatołowa, ziołami, sosem sojowym, oliwa, jogurtem naturalnym. Tak zamarynowane mięsko odstawiamy na minimum 24h. Następnie szykujemy rusztowanie: 2 cebule kroimy na pół, owijamy je folia alu żeby się nei spaliły. Podstawa to 3 połówki, na które nabijamy 3 patyczki/wykałaczki i nabijamy an nie plastry miesa tworząc kebabowy baton. To wszystko dociskamy ostatnia połówka cebuli na gorze. Mięso piekłem około 2 h w temp 180 st. Mozna je robić na dwa sposoby. Pieczemy i skrajany warstwa po warstwie przypieczonego miesa lub na końcu kroimy całość i potem dopiekamy w brytfance. Podczas pieczenia warto polewać baton wytapiajacym się tłuszczem.

Sosy to czosnkowy i ostry. Żadna filozofia, inwencja twórcza:

Czostkowy: jogurt naturalny, majonez, pieprz, sól, zioła i cukier do smaku.

Ostry: zmiksowane pomidory z puszki, ketchup ostry, sambal oelek, sól, pieprz, cukier do smaku i sok z cytryny ewentualnie.

Jeśli chodzi o warzywa no to wiadomo jak to w kebabie: sałata/kapusta, ogórek pomidor, cebula itd Jak lubicie na bogato to jeszcze jakieś oliwki, feta, papryczka dżalapino xd

Życzę udanego pichcenia i wołajcie jak zrobicie kebsa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#kuchcikmorski #gotujzwykopem
Tryggvason - Ostatni mój wpis z kebabem cieszył się dużym zainteresowaniem, więc post...

źródło: comment_1588003092BnHZGMiRVH1S4VqDcS7MOs.jpg

Pobierz
  • 57
@Tryggvason daję plusa chociaż nigdy raczej nie zrobię :) nie wiem czy robiłeś jakieś AMA, ale ciekawi mnie czy kiedyś ci jakieś jedzenie nie wyszło? Jeśli tak to co wtedy? Bunt na statku i groźba wywalenia przez burtę? Czy na szybko coś wymyśliłeś?
Albo czy kiedyś zdarzyło się że kupiłeś/dostałeś nieświeże jedzenie i cała załoga się struła?
@kotbehemoth: nie robiłem nigdy AMA. Pare razy zdarzyło mi się, ze coś mi nie wyszło tak jakbym chciał, ale to raczej na początku kariery kowalskiej. Zawsze wtedy lubie mieć awaryjnie jakaś kiełbaskę czy coś takiego, co mogę szybko w razie awarii wyjąc i zrobić. Nie miałem nigdy takiej sytuacji, ze załoga się czym struła. Na jednym statku dział maszynowy skarżył się, ze brzuszek boli i oczywiscie od razu wina kucharza. Zrobiłem
@Hellvis: Tak, mięsko nabrało takiego koloru po pieczeniu, ale było naprawdę smaczne. Jest bez żadnej chemii jak w tych mielonkach kebabowych wiec i tak wygrywa ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mówisz o stanowisku kucharza ?