[PokoryDoZycia]

W życiu bym nie pomyślal że niby drobne wydarzenia z przeszłości mogą tak uderzyć po takim czasie. Mógłbym wam przysięgać że jakaś część mnie chce siebie uśmiercić. Nie mam siły ani ochoty jeść mimo głodu, nie mogę spać a gdy zasnę ciężko mi się wybudzić nawet po 11 godzinach snu, nic nie sprawia mi radości ani nie daje satysfakcji. Coraz częściej myślę o tym jak wyglądałoby zycie rodziny po mojej śmierci, dosłownie rozkładam się od środka a ja nie wiem co zrobić.
#zalesie #zdrowie i chyba #depresja

[UpadlyPrzegryw]

@PokoryDoZycia: znajdz jakąś pasje najlepiej w miarę drogą, wieksza mobilizacja do wszystkiego nawet do pracy.

[PokoryDoZycia]

@UpadlyPrzegryw Miałem pasje ale nie jestem zdolny żadnej kontynuować

[m.....k]

@PokoryDoZycia: #!$%@? rodzine zyj po swojemu

[PokoryDoZycia]

@mamrotekk problem polega na tym że ja nie mam ochoty żyć

[z.....j]

@PokoryDoZycia: jedź do lasu, powędruj sobie, rozpal gdzieś ognisko, upiecz kiełbaski i ziemniaczki wsłuchaj się w trzask ognia, szum wiatru, poczuj ciepło ognia. Spokój sam przyjdzie

[m.....k]

@PokoryDoZycia: zostaw rodzine, zapisz sie do psychologa / terapie

[PokoryDoZycia]

@mamrotekk Mieszkam na zadupiu gdzie nie ma nawet psychologa

[Noniusz]

@PokoryDoZycia: idź na terapię, a jak nie chcesz to chociaż do psychiatry po leki (SSRI, albo lepiej MAOi, np. moklobemid), poprawi Ci motywację (niezależnie czy rzeczywiście masz depresję czy nie)

[m.....k]

@PokoryDoZycia: wyporwadz sie do miasta

MAOi,

@Noniusz: co to? ssri znam ale to?

[Noniusz]

@mamrotekk: Inhibitory monoaminooksydazy (ten enzym, co metabolizuje serotoninę, dopaminę, i noradrenalinę). Więc MAOi podnoszą nie tylko serotoninę, ale i dopaminę i noradrenalinę, przez to dodają napędu/motywacji.

[m.....k]

@Noniusz: samo ssri nie zwieksza motywacji?

[Noniusz]

@mamrotekk: jeśli rzeczywiście masz depresję i przez to brak motywacji, to powinny (ale raczej pośrednio, zmniejszając objawy depresji, bo sama serotonina motywacji nie zwiększa), a takie MAOi to nawet zdrowemu człowiekowi powinny zwiększać napęd, przez podniesienie noradrenaliny

[m.....k]

@Noniusz: skad tyle wiesz? jestes lekarzem?

[Noniusz]

@mamrotekk: kiedyś chciałem być i 4 lata studiowałem medycynę ;p

[m.....k]

@Noniusz xdd, czemu zrezygnowałeś?

[Noniusz]

@mamrotekk: widząc na praktykach i zajęciach klinicznych jak ta praca wygląda (szczególnie w specjalizacjach zabiegowych), doszedłem do wniosku, że spędzanie 60 h tygodniowo w szpitalu i praca niepozwalająca na jakąkolwiek kreatywność, to jednak nie to, czego chcę od życia xd

[m.....k]

@Noniusz no ale hajs sie zgadza, a 4 lata zmarnowane

[Noniusz]

@mamrotekk: no zgadza się, i to było jedyne co powodowało u mnie jeszcze jakieś wątpliwości... I wiem, że w przyszłości jeszcze wiele razy będę miał wątpliwości, czy to była słuszna decyzja. Ale z drugiej strony co Ci po hajsie, jak całe życie spędzasz w pracy, i to jeszcze takiej, której nawet nie lubisz?

[Noniusz]

@mamrotekk: i te 4 lata to może nawet nie do końca zmarnowane, bo jednak pierwsze 3 lata to głównie nauki podstawowe, m.in. anatomia, fizjologia, biochemia, farmakologia, co rzeczywiście mnie interesowało. Dopiero 4. rok to już same zajęcia kliniczne.

[m.....k]

@Noniusz w sumie zgadza sie. na co zmieniłeś?