Wpis z mikrobloga

@ostoja: @WroTaMar: myślę że w Europie w ogóle się nie mierzy zawodników :D znam jednego który sobie wpisał 190 w dowodzie mając 18 lat (miał 186) i tak zostało, i tak mu w PZKoszu przepisywali z sezonu na sezon, nie pytając o nic. To samo z Amerykanami, zmierzyli ich gdzieś w uniwerku czy gdzieś. Przykładowo 6-0, powiedzmy bez butów. To na nasze jest między 180 a 183 (obojętnie która wartość,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cult_of_luna: mierzą mierzą, przynajmniej ci, którzy chcą być chociaż trochę profesjonalni. We Włocławku oprócz wzrostu sprawdzają też zasięg, rozstaw ramion, wagę i wydaje mi się, że wyskok też.
@ostoja: nie no ja wiem, tylko że często nie korygują z sezonu na sezon tych danych które są oficjalnie podawane w agencjach, bazach danych eurobasketu, na stronie ligi, itd. Taki np. Seid Hajric to miał rozpiętość od 200 do 205 w zależności od źródła :)
@cult_of_luna: czyli tak jak myślałem. A na zagadnienie zwróciłem po raz pierwszy uwagę, gdy stałem obok Marcela Ponitki (wg plk.pl: 192cm), który nie wydawał mi się jakoś wyższy ode mnie. Chociaż sam mam boso 187-188. I nie chodzę w pięciocentymetrowych drewniakach. xD
I to też nie jest problem koszykarzy, to również dotyczy piłkarzy. Jakiś czas temu mijałem na ulicy piłkarza Arki Fabiana Serrarensa (wg 90minut.pl 188cm) i był widocznie niższy ode